Lekarz UJAWNIA prawdę o „pandemii”. Dr Czosnowski o lockdownie i jesiennej fali [VIDEO]

Doktor Radosław Czosnowski/Fot. screen YouTube/namzalezy.pl
Doktor Radosław Czosnowski/Fot. screen YouTube/namzalezy.pl
REKLAMA
Doktor Radosław Czosnowski, specjalista farmakologii klinicznej, medycyny paliatywnej, dwukrotny zdobywca tytułu lekarza roku, a także swego czasu stypendysta Oksfordu, był gościem NamZależy.pl. Lekarz mówił m.in. o szkodliwych skutkach lockdownu oraz ujawnił prawdę na temat jesiennej fali zakażeń.

– Z doświadczeń, z obserwacji innych krajów wygląda na to, że postępowania typu lockdown są na pewno postępowaniami nierozsądnymi, nieprzynoszącymi oczekiwanych efektów. Nie ma, jeżeli idzie o zakażenia, o zachorowalność, istotnych różnić pomiędzy krajami, które wprowadziły restrykcje i krajami, które tych restrykcji nie wprowadziły – wskazał dr Czosnowski.

– Obserwacja jest taka, że czy podejmujemy jakieś działania, właśnie typu lockdown, czy nie – efekt końcowy jest ten sam, jeżeli mówimy o stronie medycznej – dodał.

REKLAMA

Lekarz zwrócił jednak uwagę na szkodliwe skutki nieskutecznego lockdownu. – Natomiast jeżeli mówimy o stronie gospodarczej, o dobrobycie kraju, obywateli, to ten efekt jest diametralnie różny. Wprowadzenie lockdownu na szeroką skalę to jest, mówiąc krótko, samobójstwo gospodarcze na raty – stwierdził.

– Na pewno te działania, które były podejmowane i które są zapowiadane, w mojej ocenie są działaniami nierozsądnymi – podkreślił specjalista.

„Polowanie na wirusa”

Lekarz odniósł się też do tzw. drugiej fali, którą rząd ogłosił jesienią ubiegłego roku. Jak zaznaczył, nie można bezpośrednio wiązać swobody „sanitarystycznej”, jaką wykazali się Polacy podczas zeszłorocznych wakacji ze wzrostem wykrytych przypadków koronawirusa.

– Wakacje, to jest okres lipiec-sierpień. Wtedy, zgodnie zresztą z zapowiedziami premiera, oficjeli rządowych itd., przecież pokonaliśmy wirusa, więc problemu nie było. Przynajmniej w oficjalnym przekazie na potrzeby aktualnej wówczas chwili – mówił.

– Natomiast, co jest bardzo istotne, dane statystyczne pokazują, że tak naprawdę istotny wzrost zachorowań zaczął się dopiero pod koniec września, czyli jak by nie liczyć 3-4 tygodnie po wakacjach – zaznaczył.

– Czas, kiedy – według wszelkich danych – wirus jest zakaźny, kiedy jest niebezpieczny, to jest około 8 do 10 dni od momentu zakażenia. Od momentu, kiedy okazuje się, że posiadamy wirusa, kiedy występują objawy chorobowe to trochę dłużej niż tydzień jesteśmy w stanie, kolokwialnie mówiąc, to sprzedać – tłumaczył doktor Czosnowski.

– W związku z czym, jak by nie liczyć, te 3-4 tygodnie, to ze 3 cykle. No więc gdzie ten wirus się maskował po drodze? To jest pytanie – podkreślił.

Lekarz zwrócił też uwagę, że gwałtowne narastanie fali zakażeń miało miejsce w okresie od października do listopada.

– Wszyscy się epatują zakażeniami, natomiast zakażenie nie oznacza zachorowania – to jest pierwsza sprawa. I druga sprawa – w tym okresie jesiennym była bardzo dobra korelacja między ilością wykonywanych testów a ilością stwierdzonych zakażeń. Po prostu zaczęto wykonywać więcej testów, no to zaczęto wykrywać więcej zakażeń – wskazał istotę sprawy.

Jak podkreślił lekarz, nie wynikało to z faktu, że więcej osób miało konkretne objawy mogące wskazywać na zakażenie koronawirusem. Przypomniał, że wprowadzono wówczas obowiązek testowania różnych grup osób.

– Bardzo znamienną sytuacją jest to, co się działo na Śląsku, gdzie w pewnym momencie było realne zagrożenie, że staną kopalnie, bo okazało się, że przetestowano górników na kopalni i połowa, czy więcej jak połowa załogi jest zakażona. Natomiast to byli ludzie, którzy byli ludźmi tak naprawdę zdrowymi, jeżeli idzie o wystąpienie objawów – przypomniał.

– Polowanie na wirusa. Mamy efekty, jeżeli będziemy intensywnie polować – skwitował lekarz.

Wskazał, że zatem te wszystkie dane nie są do końca jednoznaczne. – To wymaga jeszcze dłuższej obserwacji, dlatego że jest rok z kawałkiem, natomiast w dalszym ciągu ten czas jest stosunkowo niedługi do oceny tego typu zdarzeń – mówił.

REKLAMA