Fala azjatyckich imigrantów z Białorusi skierowana do Polski. Straż Graniczna ma pełne ręce roboty

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka. Foto: PAP/ITAR-TASS
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka. Foto: PAP/ITAR-TASS
REKLAMA

349 osób, przede wszystkim obywateli Iraku i Afganistanu, które nielegalnie dostały się do Polski z Białorusi, zatrzymali w ostatnich dniach funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej z kilku placówek – podała w poniedziałek SG. Największą grupę – 85 osób – zatrzymano w minioną sobotę.

Jak poinformowała w piątek rzeczniczka POSG mjr Katarzyna Zdanowicz, funkcjonariusze SG od minionego piątku do niedzieli zatrzymali na polsko-białoruskiej granicy 349 osób. „Zatrzymani cudzoziemcy to przede wszystkim obywatele Iraku i Afganistanu” – dodała.

Działania – jak podała Zdanowicz – prowadzone były przez funkcjonariuszy SG z kilku placówek: w Lipsku, Nowym Dworze, Szudziałowie Krynkach, Kuźnicy i Michałowie. Największą grupę nielegalnych migrantów – 85 osób – zatrzymali w sobotę funkcjonariusze z placówki SG w Kuźnicy.

REKLAMA

„Zatrzymani cudzoziemcy poddawani są testom na Covid-19, ustalana jest ich tożsamość, kraj pochodzenia, wiek, a następnie decyzją sądu umieszczani są w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców” – poinformowała Zdanowicz.

Na podstawie postanowień sądowych mogą w tych ośrodkach przebywać cudzoziemcy m.in. zatrzymani podczas nielegalnego przekroczenia granicy, uchylający się od wykonania decyzji o wydaleniu, przebywający na terytorium RP bez wymaganych dokumentów czy wykonujący pracę bez odpowiedniego zezwolenia.

Osoby zatrzymane w miniony weekend to kolejni cudzoziemcy, którzy w ostatnich dniach nielegalnie przekroczyli polsko-białoruską granicę. Zdanowicz w miniony piątek informowała o grupie 71 zatrzymanych osób, a w miniony czwartek o grupie liczącej 62 nielegalnych migrantów.

Jak wynika ze statystyk Podlaskiego Oddziału SG, od początku roku funkcjonariusze tego oddziału na polsko-białoruskiej granicy zatrzymali 871 osób, które nielegalnie przekroczyły tę granicę. W całym ubiegłym roku było to łącznie 114 osób.

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik mówił w minionym tygodniu w mediach o wzmożonych w ostatnich dniach zatrzymaniach nielegalnych migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Rząd – jak mówił Wąsik – traktuje to jako reakcję na udzielenie pomocy białoruskiej sprinterce, Kryscinie Cimanouskiej. W ocenie Wąsika, władze Białorusi posługują się migrantami jako „żywą bronią”. (PAP)

REKLAMA