Obostrzenia tylko dla niezaszprycowanych? Rada Medyczna naciska na rząd

Minister zdrowia Adam Niedzielski (P) i konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban (L) Foto: PAP/Radek Pietruszka
Obrazek ilustracyjny/Minister zdrowia Adam Niedzielski (P) i szef Rady Medycznej prof. Andrzej Horban (L) Foto: PAP/Radek Pietruszka
REKLAMA
Reporter radia RMF FM donosi, że temat obostrzeń tylko dla niezaszprycowanych będzie omawiany na posiedzeniu Rady Medycznej przy premierze rządu warszawskiego. Organ ten już wcześniej forsował szereg rozwiązań, które miałyby rzekomo przyczynić się do zmniejszenia zapowiadanej na koniec wakacji tzw. czwartej fali zakażeń koronawirusem.

Z informacji reportera RMF FM Krzysztofa Berendy wynika, że rząd chce zaostrzenia limitów, jednak tylko dla niezaszprycowanych. O żadnych limitach dla zaszczepionych natomiast nie ma być mowy. Podstawą weryfikacji byłyby „certyfikaty szczepień”.

Tymczasem pandemiczni eksperci z Rady Medycznej mają domagać się twardych zakazów wstępu do niektórych miejsc dla niezaszczepionych. Z nieoficjalnych rozmów ze współpracownikami premiera rządu warszawskiego, Mateusza Morawieckiego, wynikać ma, że władza nie chce wprowadzać takich rozwiązań z obawy przed społecznym buntem.

REKLAMA

Rada Medyczna chce także obowiązkowej szprycy dla personelu medycznego – nie tylko lekarzy i pielęgniarek, lecz także większości osób pracujących w placówkach służby zdrowia.

„Zbyt niski poziom empatii”

Koronarestrykcje tylko dla niezaszprycowanych zapowiadał w ostatnim wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej sam Jarosław Kaczyński.

– Tak (niezaszczepieni – przyp. red.), mogą spodziewać się obostrzeń. Państwo musi robić wszystko co możliwe, aby chronić swoich obywateli przed zarazą. Nie można ulegać tym, którzy mają kłopot z analizą sytuacji i zbyt niski poziom empatii. Politycy muszą brać odpowiedzialność za trudne decyzje i ponosić ich ryzyko. Jesteśmy w stanie w ciągu tygodnia zaszczepić 5 milionów ludzi – grzmiał nieubłaganie Kaczyński.

Segregacja sanitarna w Polsce. Kaczyński zapowiedział to wprost!

Koronarestrykcje zależne od poziomu zaszprycowania

Wcześniej „minister pandemii” Adam Niedzielski zapowiadał regionalizację koronarestrykcji. Tym razem jednak władza chce uzależnić „obostrzenia” od poziomu zaszprycowania.

– Tereny, gdzie jest niski poziom zaszczepienia, będą w pierwszej kolejności podlegały wprowadzaniu obostrzeń, bo tam jest większe ryzyko transmisji koronawirusa – twierdził jeszcze na początku sierpnia Niedzielski. Zapowiedział też, że koronarestrykcje obejmą te same branże, co w poprzednich lockdownach.

Źródło: RMF FM

REKLAMA