Plotki z Lewicy. Czarzasty spacyfikował ‘opozycję’ i teraz pozwoli im wrócić

Włodzimierz Czarzasty mówi, że w PO są debile, którzy na innych zrzucają odpowiedzialność za porażkę swego kandydata. Zdjęcie: PAP/Leszek Szymański
Włodzimierz Czarzasty. Zdjęcie: PAP/Leszek Szymański
REKLAMA

10 sierpnia zbiera się zarząd Nowej Lewicy/ Ma zdecydować, co dalej z grupą polityków „rebeliantów” zawieszonych przez Włodzimierza Czarzastego. Według „Wyborczej” dostali obietnicę powrotu na stanowiska.

To 9 posłów i szefów lokalnych struktur, którzy zasiadali w zarządzie partii. Chodzi o Marka Balta, Wiesława Buża, Jacka Czerniaka, Karolinę Pawliczak, Wiesława Szczepańskiego, Bogusława Wontora, Tomasza Trelę, Sebastiana Wierzbickiego i Wincentego Elsnera.

Balta zawieszono, bo „w jego regionie na Śląsku dwójka radnych sejmiku głosowała z PiS. Wierzbicki i Elsner – bo na zarządzie nie poparli zasad połączenia SLD i Wiosny. Reszta za publiczną krytykę lidera, który bez zgody własnej partii paktował z PiS warunki poparcia Europejskiego Funduszu Odbudowy w Sejmie. (…) Przeciwnicy Czarzastego zaplanowali radę krajową, by tam przewodniczącego rozliczać. Ale sprawy potoczyły się inaczej” – pisze gazeta.

REKLAMA

„Zdecydowaliśmy się cofnąć o krok, bo nie chcieliśmy działać jak nasz przewodniczący” – mówił „GW” jeden z „reformatorów”. Opowiadał, że atmosfera przed planowaną radą krajową była fatalna i zapowiadała się kolejna publiczna awantura.

Po rozmowach z zawieszonymi w partii posłami, mieli dostać zapewnienie, że wracają na partyjne stanowiska. W zamian kończą rozłam. Według „Gazety” ‘reformatorzy’ mówią, że „nawet jeśli faktycznie dojdzie do porozumienia z Czarzastym, nie kończy to tematu”.

Źródło: GW/ PAP

REKLAMA