Tylko w lipcu Włochy wzbogaciły się o 5000 nielegalnych migrantów z Tunezji

Fot. ilustr. Tunezja Twitter
Fot. ilustr. Tunezja Twitter
REKLAMA

5000 tunezyjskich nielegalnych imigrantów wylądowało w lipcu we Włoszech. Wpływ na eksplozję migracji Tunezyjczyków ma niewątpliwie kryzys polityczny w Tunisie, ale też laksyzm prounijnego rządu „technokratów” w Italii.

W Tunezji trwa kryzys polityczny, a prezydent Republiki Kais Saïed zawiesił uprawnienia parlamentu i zdymisjonował premiera. Kraj pogrąża się w chaosie, ale wzrosły szanse jego obywateli na uzyskanie azylu w Europie. Wielu Tunezyjczyków wydaje się zdeterminowanych, by spróbować szczęścia na północy.

Według organizacji pozarządowej „Mediterranean Hope”, cytowanej przez Euronews, we Włoszech w lipcu zgłoszono 4307 przypadków wjazdu Tunezyjczyków. W czerwcu odnotowano tylko 857 nielegalnych imigrantów z tego kraju, którzy lądowali głównie na słynnej wyspie Lampedusa.

REKLAMA

Rzym może się obawiać rozwoju konfliktu na południu. Na razie sytuacja jest mniej niepokojąca, niż w 2011 roku, kiedy wybuchały arabskie „rewolucje”. Gdyby jednak sytuacja polityczna w Tunezji pogorszyła się, fala migracyjna wzrośnie.

Wszystko zależeć będzie od decyzji prezydenta Saïeda – twierdzi tunezyjski deputowany Majdi Karabi. Wyznaczenie premiera i powrót parlamentu do pracy mógłby poprawić relacje z UE i Włochami, co pozwoliłoby na koordynację działań wobec kryzysu migracyjnego.

Źródło: Valeurs

REKLAMA