
Stan Nowa Południowa Walia w Australii przygotowuje się do pełnego lockdownu. W celu egzekwowania najnowszych, surowszych covidowych restrykcji, w przyszłym tygodniu w rejonie Sydney ma zostać rozmieszczony dodatkowy personel wojskowy.
W sobotę Nowa Południowa Walia odnotowała rekordową liczbę 466 nowych, lokalnie nabytych, przypadków koronawirusa.- To największy skok jaki widzieliśmy w ciągu jednej nocy – powiedziała reporterom w Sydney premier stanu Gladys Berejiklian.
Berejiklian nazwała to „najbardziej niepokojącym dniem” mniemanej pandemii i dodała, że stan „rzuca na to wszystko”. – To jest dosłownie wojna – powiedziała podczas konferencji prasowej.
Niedługo potem wicepremier stanu ogłosił, że Nowa Południowa Walia wejdzie w siedmiodniową blokadę od godziny 17 w sobotę. Urzędnicy twierdzą, że liczba nowych infekcji może wzrastać w najbliższych dniach.
Lockdown przedłużony
W najbardziej zaludnionym stanie Australii będą obowiązywać nakazy pozostania w domu, a ludzie będą mogli wychodzić z domu tylko po to, by robić zakupy, korzystać z opieki medycznej, ćwiczyć na świeżym powietrzu z jedną osobą oraz pracować, jeśli nie mogą tego robić z domu. Także dzieci w szkołach mają powrócić do nauczania zdalnego.
Stolica stanu, Sydney, jest objęta lockdownem już od ponad siedmiu tygodni i prawdopodobnie zostanie on przedłużony. Tamtejszy lockdown miał zakończyć się 28 sierpnia, ale rząd stanowy poinformował, że ograniczenia pozostaną do września.
Wojskowi na ulicach
W piątek Departament Obrony Australii poinformował, że otrzymał prośbę o dodatkowy personel, aby pomóc policji w egzekwowaniu nakazów kwarantanny na przedmieściach Sydney.
Już teraz ponad 500 wojskowych pomaga policji w mieście, które liczy około 5 milionów mieszkańców, m.in. w monitorowaniu przestrzegania przepisów w hotelach i na lotniskach. Od poniedziałku ma do nich dołączyć kolejnych 200 osób.
„Stay at home”
Będzie to część operacji „Stay at home” („Zostań w domu” – red.), która rozpocznie się w poniedziałek i w ramach której mieszkańcy muszą pozostać w promieniu 5 kilometrów od swojego domu. Jednocześnie zwiększane są kary z nieprzestrzeganie przepisów.
Za nieprzestrzeganie kwarantanny lub podawanie fałszywych informacji do zezwolenia na zwolnienie grozi nawet 5 tysięcy dolarów australijskich grzywny. Podobna kara może być nałożona za podanie fałszywych informacji do śledzenia kontaktów.
Za niedozwolone podróże oraz ćwiczenia w grupach większych niż dwuosobowa kara może wynieść nawet 3 tysiące dolarów australijskich.
Lockdown został wprowadzony również w innych największych miastach Australii. Znajduje się w nim obecnie co najmniej 10 milionów ludzi w całym kraju, co stanowi około 40 procent populacji kraju.
Źródło: CNN/Reuters/NCzas