
Kolejne sieci obchodzą zakaz handlu w niedziele. Po Biedronce także i Lidl, czyli jej główny konkurent, może otworzyć sklepy w niedziele niehandlowe. Furtką jest wyjątek dotyczący placówek pocztowych.
Z informacji Business Insider Polska wynika, że Lidl może niedługo otworzyć swoje sklepy w dni niehandlowe, jako „placówka pocztowa”. Sporą presję miała wywrzeć konkurencja, która już obeszła zakaz. Ostateczna decyzja o niedzielnym handlu Lidla powinna zapaść wkrótce.
BI donosi, że Lidl ma sondować możliwość otwarcia poszczególnych sklepów w niedziele niehandlowe wśród pracowników. Sieć chce skorzystać z wyjątku przeznaczonego dla placówek pocztowych. Chodzi jednak o otwarcie tylko części z 780 punktów w całej Polsce – głównie tych, które działają w pobliżu konkurencyjnych sieci. Do działania Lidl miała zachęcić decyzja Biedronki o otwarciu 240 sklepów w niedziele niehandlowe.
– Nie da się realnie klientowi wyjaśnić, że sklep konkurenta działa w niedziele, a nasz nie – mówił portalowi informator z Lidla. Jak dodał, sieć na tym traci biznesowo i „nie da się dłużej w ten sposób funkcjonować”.
Lidl obawia się odpływu klientów, nie tylko w niedziele. Na razie jednak Lidl ma rozważać różne scenariusze. Jak zaznaczyła Aleksandra Robaszkiewicz, head of corporate communications and CSR w Lidl Polska, firma od wielu lat funkcjonuje na polskim rynku dostosowując się do aktualnych uwarunkowań ekonomicznych, ale „zawsze w oparciu o obowiązujące przepisy prawa”.
Biedronka otwarta w niedzielę. Coraz więcej placówek podpisuje umowę z Pocztą Polską
Źródło: businessinsider.com.pl