Polska gotowa na falę „uchodźców z Afganistanu”. Gliński mówi o liczbie

Piotr Gliński.
Piotr Gliński/fot. PAP
REKLAMA
Naszą rolą w tej chwili jest pomoc humanitarna dla tych wszystkich osób, które potrzebują tej pomocy w tej chwili w Afganistanie – stwierdził we wtorek wicepremier, szef MKDNiS Piotr Gliński.

W Polsat News Gliński był pytany o wypowiedź prezydenta USA Joe Bidena dotyczącą Afganistanu. Biden, uzasadniając decyzję o wycofaniu wojsk z tego kraju, przekonywał, że nie mógł w dalszym ciągu wysyłać amerykańskich żołnierzy na wojnę domową innego kraju, kiedy sami Afgańczycy nie mogli lub nie chcieli walczyć.

– Nie jest naszą rolą krytyka prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jest bardzo poważna sytuacja, w zasadzie każdy rozsądny człowiek mógł się spodziewać tego, że w momencie wycofania się wojsk amerykańskich talibowie szybko sobie poradzą z opanowaniem Afganistanu – powiedział Gliński, dodając, że analitycy, którzy znają ten region świata, spodziewali się takiego rozwoju wydarzeń.

REKLAMA

– Naszą rolą w tej chwili jest pomoc humanitarna dla tych wszystkich osób, które potrzebują tej pomocy w tej chwili w Afganistanie, dlatego też polskie samoloty wyleciały już jakiś czas temu i ta akcja jest prowadzona – zaznaczył.

O tym, że polskie samoloty wojskowe będą wykorzystywane na trasie Kabul-Uzbekistan i będą transportować osoby ewakuowane do Polski poinformował we wtorek premier Mateusz Morawiecki. – Wszystko jest w taki sposób organizowane, żebyśmy mogli pomóc także naszym sojusznikom – zapewnił szef rządu.

Wicepremier Gliński pytany o udział Polski w operacjach wojskowych na terenie Afganistanu, podczas których ginęli bądź byli ranni polscy żołnierze, przypomniał, że udział ten był ze strony Polski wypełnieniem sojuszniczych zobowiązań.

– To jest gorzkie oczywiście, bo ginęli ludzie – tak, myśmy wypełniali swoją powinność sojuszniczą. Musimy na świecie działać w tych cywilizowanych koalicjach, które próbują właśnie rozwiązywać tak trudne problemy jak ten problem afgański – podkreślił wicepremier, przypominając, że problem ten sięga lat 80. i interwencji Związku Sowieckiego w Afganistanie.

– Myśmy nie mieli wyboru – Polacy jako sojusznicy Stanów Zjednoczonych w NATO musieliśmy także solidarnie tam się angażować – podkreślił.

Wicepremier zapewnił też, że polskie państwo i jego służby są dobrze przygotowane i zmobilizowane w sprawie ewentualnej dużej liczby uchodźców.

– Myślę, że tych liczba nie będzie tak wielka, bo przecież to od woli polskiego państwa zależy ile osób ewentualnie będzie w Polsce przyjmowana czy przejmowana, jeżeli będą to nielegalne przekroczenia (granicy) – mówił Gliński, zapewniając, że Polska ma siły i środki, żeby zapobiec niekontrolowanej fali migracji.

Źródło: PAP

REKLAMA