Miasto Gijon zakazuje korridy z powodu imion byków

korrida
Fot. ilustr. Wikipedia Dominio Publico
REKLAMA

Korrida ma coraz bardziej pod górkę. Nie dość, że walki byków czepiają się rozmaici obrońcy praw zwierząt, to teraz jeszcze doszli aktywiści Black Lives Matter i feministki. Zaiste współcześnie potężna koalicja…

Wystarczyło, że byki nosiły „rasistowskie” imiona. Władze Gijonu w Asturii na północy Hiszpanii odwołały fiesty i inne wydarzenia z udziałem byków. Władzom nie spodobały się imiona byków, jak „Feminista” i “Nigeryjczyk”.

Jak wyjaśniła w środę 18 sierpnia socjalistyczna burmistrz Gijon Ana Gonzalez, tradycyjny festyn Matki Boskiej Begońskiej, podczas którego organizowane są walki z bykami, nie będzie już więcej obchodzony w jej mieście. Socjalistka dodała, że korrida oraz inne rozrywki z udziałem byków nie pasują do polityki i programu władz miasta oraz ich “światopoglądu”.

REKLAMA

W rozmowie z hiszpańskimi mediami, m.in. regionalnym dziennikiem “La Nueva Espana”, Gonzalez stwierdziła, że walki z bykami są „sprzeczne z ideologią praw człowieka” i dlatego nie będą już organizowane w jej mieście.

Burmistrz mówiła o przekroczeniu „czerwonej linii” w czasie fiesty. Korrida jest jednak nadal uznawana jest za narodową rozrywkę mieszkańców Hiszpanii. Rząd w 2020 r. przedstawił jej kandydaturę jako niematerialnego dziedzictwa ludzkości. Propozycja ta nie została jednak rozpatrzona przez UNESCO.

Uroczystości obchodzone wokół święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, 15 sierpnia, są także świętem lokalnym, zwanym popularnie „Semanona”. Tradycyjnie na arenie El Bibio odbywały się walki ku czci Nuestra Señora de Begoña.

Pomimo popularności korridy w Hiszpanii przybywa od kilku lat regionów i gmin, w których wprowadzany jest zakaz organizacji walk z bykami. Wszedł on w życie już w ponad 100 gminach kraju. Zawodów tych nie można organizować m.in. na Wyspach Kanaryjskich.

Szacuje się, że przed pandemią Covid-19 walki z bykami oglądało w Hiszpanii w ciągu roku średnio około 6 mln osób, a korrida zasilała gospodarkę kraju wpływami przekraczającymi 3,5 mld euro.

Źródło: PAP

REKLAMA