Dziewięć lat po zamachu islamisty w Tuluzie, francuska stacja TV M6 przegrała sprawę przeciwko… Mohamedowi Merahowi. Merah to zabity przez w 2012 roku terrorysta pochodzenia algierskiego. W czasie dżihadystycznego rajdu zabił 7 osób, w tym troje żydowskich dzieci.
W czasie zamachu francuski kanał M6 pokazał w wiadomościach zdjęcie terrorysty. Z tym, że nie był to dżihadysta, ale jego imiennik, także Mohamed Merah. Pomyłka telewizji okaże się kosztowna, ale dopiero po procesie trwającym 9 lat.
Producenci wzięli zdjęcie Mohameda Meraha z konta na Facebooku, a że nie znali arabskiego, to Merahów pomylili. Facet pokazany w TV jako terrorysta przeżył koszmar. Według dziennika „Capital” jego kariera zawodowa legła natychmiast w gruzach. Został zwolniony z pracy, zasypany pogróżkami, a dodatkowo za kanałem M6, jego portret pokazano w kilku krajach świata….
Żyjący Merah i jego prawnicy zdecydowali się złożyć skargę na M6, żądając 100 000 euro odszkodowania. Procesy ciągnęły się przez 9 lat. W 2017 r. powód wygrał po raz pierwszy. Sąd w Douai przyznał mu rację, ale sąd apelacyjny zdecydował w 2019 r. przyznał z kolei rację kanałowi M6, który chciał sprowadzić pomyłkę tylko do aktu „zniesławienia”.
Dopiero w środę 18 sierpnia Sąd Kasacyjny ostatecznie orzekł na korzyść Mohameda Meraha. Potwierdził naruszenie jego prawa do prywatności i wizerunku. Na pieniądze musi jednak poczekać, bo sprawa trafi teraz do Sądu Apelacyjnego w Paryżu, który wyda ostateczną decyzję.
Sa photo, prise sur Facebook, “a été affichée derrière la présentatrice, en grand format et en plan serré sur lui. Il était clairement reconnaissable” [les juges]. La photo du bon Mohamed Merah avait, elle, été largement diffusée lors des jours précédentshttps://t.co/XuVHw9vovW
— stéphane koch (@stephanekoch) August 18, 2021
Źródło: Capital/ Valeurs
