Tak wygląda życie we francuskiej „nowej normalności”: „Jestem podczłowiekiem, którego wytyka się palcami i mówi o nim z pogardą”

Szczepionka przeciw COVID-19 oraz Zielony Paszport - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Wikimedia, autor: U.S. Secretary of Defense/ktalegal (kolaż)
REKLAMA
Na Instagramie pojawiła się relacja z życia w „nowej normalności”. India Kot ujawniła, jak wygląda życie we Francji z paszportami szczepionkowymi.

„Ten kto tego nie doświadczył nie zdaje sobie sprawy, jakie jest to upokorzenie dla człowieka. Jestem gorsza, trędowata, nie mam prawa zrobić zakupów spożywczych, napić się kawy w restauracji, ani kupić ubrań czy kosmetyków. Jestem podczłowiekiem, którego wytyka się palcami i mówi o nim z pogardą” – napisała na Instagramie.

„Dlaczego? Bo jestem młodą, zdrową kobietą, która stawia swoje zdrowie powyżej niepewnej szczepionki, której nie ufam ze względu na brak wiedzy o skutkach ubocznych przez kolejne naście lat. I tej pogardy doświadczy każdy, kto zdecyduje się nie przyjąć tego preparatu” – podkreśliła.

REKLAMA

Stwierdziła, że z jednej strony „brak jej słów na terror stosowany obecnie przez Francję, ale z drugiej strony dziękuje za to”.

„Dostałam motywacyjnego kopa do dalszego działania i przeciwstawiania się temu co robi Francja, Polska, Unia Europejska i WHO. Nikt nie zmusi mnie do zaszczepienia się choćby siłą nade mną stali. Jeśli szczepionka byłaby naszym wybawianiem, to niepotrzebny byłby taki terror, presja i zniewolenie” – stwierdziła.

India Kot przestrzegła też „naiwnych”. W jej ocenie, mniemana pandemia i segregacja sanitarna to dopiero początek.

„Jeśli ktokolwiek myśli, że na pandemii, maseczkach i dwóch dawkach szczepionki się skończy to jest w ogromnym błędzie. Teraz dopiero pokazaliśmy jakimi wspaniałymi kukiełkami jesteśmy w rękach rządzących. Można z nami zrobić wszystko, co się chce. Wystarczy zabrać nam normalność i prawa, bo ten kto nadaje nam te prawa, tak samo łatwo może je nam odebrać. I właśnie dzieje się to na naszych oczach” – przestrzegła.

„Podobno zakaz aborcji był odebraniem praw kobietom. Gdzie są teraz Ci wszyscy ludzie jak nam wszystkim zabierana jest wolność i wprowadza się segregację na lepszych i gorszych?” – skwitowała.

REKLAMA