Tak właśnie wygląda lewacka hipokryzja w praktyce. Demokrata Mark D. Levine z Nowego Jorku głośno wspiera wprowadzenie segregacji sanitarnej i sprawdzanie przed wejściem np. do restauracji i muzeum czy osoby, które próbują się dostać do tych miejsc, mają paszporty szczepionkowe. Ten sam Levine potępia wprowadzenie dokumentów potwierdzających tożsamość w trakcie wyborów.
Chodzi o to, że W Stanach Zjednoczonych nie ma obowiązującego we wszystkich stanach dowodu tożsamości. Próby wprowadzenia federalnego dowodu osobistego kilkakrotnie zakończyły się fiaskiem, uznane za usiłowanie ograniczenia wolności osobistej, zamach na niezależność stanów i próbę wprowadzanie dyktatury rządu federalnego.
Levine jest jednym z tych, którzy sprzeciwiają się zmianie tych przepisów. W 2015 roku powiedział: „W końcu sąd orzekł, że prawo zmuszające do ujawnienia tożsamości wyborców jest naruszeniem praw obywatelskich”.
Finally a court rules that voter ID law is a civil rights violation. Sadly too late to undo damage done in 2014 elex.http://t.co/xddZKklbCM
— Mark D. Levine (@MarkLevineNYC) August 5, 2015
Co ciekawe niezaszczepieni są głównie czarni nowojorczycy. Ci sami, w imieniu których Demokraci walczyli ponoć o niewprowadzanie obowiązku okazywania dokumentów tożsamości podczas wyborów, gdyż „mogliby ich nie otrzymać”.
Najwyraźniej ta obawa znika całkowicie, gdy pojawia się żądanie przedkładania dokumentów tożsamości ze zdjęciem, aby zaangażować się w życie publiczne, wejść do instytucji publicznych, takich jak muzea, jeść na mieście i dokonywać niezliczonych innych czynności, do których nowojorczycy, czarni i biali, mają prawo jako przedstawiciel wolnego i otwartego ponoć społeczeństwa.
Ten sam człowiek popiera teraz, by stygmatyzować ludzi i nakazywać im posługiwanie się dokumentem, który dowiedzie że są zaszczepieni. Powód? Oczywiście „aby uniknąć oszustw”.
NYC's new vaccination screening program for indoor dining etc requires that you show proof of vax *and* ID.
If you have an ID—don't forget to bring it.
If you need an ID—get the City's IDNYC. Available to all including undocumented. How to get yours: https://t.co/vKp2RXXu4i
— Mark D. Levine (@MarkLevineNYC) August 20, 2021
Levine wyjaśnił więc nowojorczykom, że aby np. spożyć posiłek w zamkniętym pomieszczeniu wymaga się okazania dowodu sczepienia i dokumentu potwierdzającego tożsamość.
Dodał, że „wymaganiem okazaniu dokumentu ma pomóc w ograniczeniu oszustw. Miejsca objęte programem kontroli szczepień są zobowiązane do sprawdzenia tożsamości osób w wieku 18+. Sprawdzanie tożsamości dla osób powyżej 12 roku życia jest opcjonalne”.
Levine nie zauważa przy tym, że wymaganie od ludzi poddania się zabiegom medycznym, a następnie udowodnienie, że to zrobili, jest naruszeniem praw obywatelskich.
No ale czego można wymagać od lewackiego hipokryty?
Źródło: thepostmillennial.com