Eksplozje w pobliżu lotniska w Kabulu. Są zabici i ranni

PILNE. Obrazek ilustracyjny nczas.com/koronawirusem/koronawirusa
PILNE. Obrazek ilustracyjny nczas.com
REKLAMA
Media donoszą o eksplozji w Kabulu. CNN podała informację o wybuchu na tamtejszym lotnisku. Z kolei rzecznik Pentagonu mówił o eksplozji poza terenem lotniska. Turcy natomiast mówią o dwóch wybuchach. Są także informacje o poszkodowanych.

Na lotnisku w Kabulu doszło w czwartek do wybuchu, w którym ucierpiała nieznana dotąd liczba osób – podała telewizja CNN. Wiadomo, że wśród poszkodowanych są Afgańczycy. Później pojawiły się kolejne informacje.

Rzecznik Pentagonu John Kirby poinformował, że w stolicy Afganistanu, Kabulu, doszło do wybuchu. Dodał, że eksplozja nastąpiła poza terenem portu lotniczego, a liczba ofiar nie jest na razie ustalona.

REKLAMA

– Podamy dodatkowe szczegóły, kiedy będziemy w stanie to zrobić – zapowiedział.

CNN podała, że o wydarzeniu poinformowany został prezydent USA Joe Biden.

Z kolei dziennik „Wall Street Journal” podaje, że po czwartkowym wybuchu w Kabulu jest wiele ofiar. Agencja Reutera informuje, powołując się na przedstawiciela władz USA, że eksplozja była dziełem zamachowca samobójcy.

„Zdaje się, że do eksplozji doszło blisko Hotelu Baron na przeciwko lotniska w Kabulu. Baron był głównie używany przez Brytyjczyków. Wiele ofiar” – podał na Twitterze korespondent „WSJ” Dion Nissenbaum.

Reuters podał, że doniesienia o zamachowcu samobójcy są wstępne i mogą ulec zmianie.

Amerykańskie media informują też o co najmniej trzech amerykańskich Marines rannych w wyniku eksplozji przed lotniskiem w Kabulu.

Tymczasem tureckie ministerstwo obrony poinformowało, że były dwie eksplozje. Turcja podała, że w zamachu nie ucierpiał żaden jej żołnierz. Podobne informacje przekazały Niemcy.

Według brytyjskiej telewizji Sky News, do obu wybuchów doszło w kanale ściekowym pod jedną z bram lotniska, Abbey Gate. Ambasada USA w Kabulu wydała ostrzeżenie, informując o „dużym wybuchu” oraz doniesieniach o strzałach z broni palnej.

Wcześniej ambasada USA i przedstawiciele innych krajów ostrzegali o możliwym zamachu ze strony Państwa Islamskiego, wzywając ludzi gromadzących się przed bramami lotniska do opuszczenia terenu.

Co najmniej 13 osób, w tym kobiety i dzieci, zginęło w czwartek w wybuchu niedaleko lotniska w Kabulu – poinformowali talibowie, cytowani przez agencję Reutera. Tymczasem według telewizji Al-Dżazira, która również powołuje się na talibów, zabitych i rannych było co najmniej 11, a wśród nich byli obcokrajowcy. Według doniesień, wśród ofiar są także talibowie strzegący lotniska.

Z kolei rosyjski MSZ podał informację o dwóch zabitych i 15 rannych osobach.

CNN podaje, że mimo wybuchu loty z lotniska nadal się odbywają. Od czasu zamachu pas startowy opuścił co najmniej jeden samolot.

Źródło: PAP

REKLAMA