Emmanuel Macron kłamał o swoim szczepieniu?

Emmanuel Macron/Fot. PAP/Abaca
Emmanuel Macron/Fot. PAP/Abaca
REKLAMA
Media nad Sekwaną mają problem. Czy Emmanuel Macron został zaszczepiony 31 maja, jak podawał oficjalnie, czy 13 lipca, jak wskazuje jego kod QR? Oto jest pytanie.

Na Twitterze Prezydent Republiki twierdził, że został zaszczepiony 31 maja. Jednak według danych ubezpieczenia zdrowotnego, konsultowanych przez dziennikarzy „Mediapart”, Macron został zaszczepiony 13 lipca.

W końcu głos w sprawie zabrał sam Pałac Elizejski i wyjaśnił, że miał to być błąd w pisowni miesiąca, a ​​Emmanuel Macron został zaszczepiony 31 maja. Tak wydaje się lepiej, bo pomyłka obarczałaby nie prezydenta, a skrybę, który źle zapisał w rejestrze datę zastrzyku.

REKLAMA

Trochę trudno uwierzyć, bo V i VII to jednak spora różnica, a nawet przy zapisie 31.05 i 13.07 też różnica jest widoczna, więc skryba był chyba bardzo przejęty zapisywaniem w komputerze daty szczepienia Macrona.

Jednak według Mediapart prezydent raczej nie otrzymał swojej dawki szczepionki Pfizer 31 maja, pierwszego dnia otwartej dla wszystkich dorosłych kampanii szczepień, ale 13 lipca, dzień po tym, jak wygłosił pamiętne dla Francuzów przemówienie i zapowiedział sanitarną segregację współobywateli.

Dziennikarze zwracają uwagę, że w maju nie opublikowano żadnego zdjęcia ani nagrania ze szczepienia się pary prezydenckiej. Była tylko informacja na Twitterze, podczas gdy szczepili się premier Jean Castex, minister zdrowia Olivier Véran, a nawet sekretarz stanu Olivia Grégoire, wszystkim im towarzyszyły kamery i szum medialny.

Pałac Elizejski tłumaczył, że nie chciał robić w tym czasie z pary Macronów „bohaterów”. Tłumaczy, że różnica „wynika z ludzkiego błędu”. Jednak w przypadku małżonki prezydenta Brigitte Macron data zastrzyku i data rejestracji akurat się zgadzają.

Media internetowe zwróciły się Pałacu o dostarczenie dodatkowych informacji, jak np. numer partii szczepionek, który pozwala prześledzić jej dostawę do punktu szczepienia. Prośba, która na razie pozostała bez odpowiedzi. Drobna rzecz, ale jeśli polityk łga w drobnej sprawie, to i…

Tymczasem w Tulonie pojawiły się afisze z wizerunkiem dzieci i podpisem: „Uwaga! Macron nie ma dzieci i chce kłuć nasze”. Jest to nawiązanie do kampanii szczepień dzieci od 12 roku życia propagowanej przez prezydenta:

Źródło: Ouest France

REKLAMA