
Naukowcy twierdzą, że wybuch takiej jak epidemia grypy hiszpanki jest „bardzo prawdopodobny”.
Badacze przeanalizowali historyczne pandemie od 1600 roku. Twierdzą, że wybuch kolejnej jest bardziej prawdopodobny niż ludzie sądzą.
Według nich ryzyko wybuchu pandemii wynosi rokrocznie jeden do 50. Czyli rocznie jest dwa procent szans na pojawienie się ogólnoświatowej zarazy.
– Duże pandemie, takie jak grypy hiszpanki lub covidu, są więc stosunkowo prawdopodobne – mówi Wiliam Pan z Uniwersytetu Duke.
Od 1600 roku badacze znaleźli w dokumentach wzmianki aż o 476 epidemiach. W połowie z tych zaraz nie udało się ustalić liczby ofiar.
Badacze nie uwzględnili w tej liczbie współczesnych epidemii – takich jak HIV, ebola, czy malaria.
Wnioski płynące z ich badań mówią nam, że pandemii czy epidemii nie da się przewidzieć, bo analiza statystyczna wykazała, że liczba epidemii przypadająca na każdy rok jest bardzo zmienna.
W przybliżeniu można oszacować, że prawdopodobieństwo wielkiej i groźnej pandemii, takiej jak hiszpanka, wynosi rokrocznie od 0,3 do 1,9 proc.
Dodatkowo prawdopodobieństwo wystąpienia pandemii wcale nie spada w zależności od jej nasilenia.
Źródło: Focus