W imię walki ze zmianami klimatu Wielka Brytania zakaże produkowania i używania plastikowych talerzy, sztućców i styropianowych kubków. W ten sposób ma podobno zmniejszyć się liczba odpadów.
Jak podał brytyjski Departament Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich, każda osoba na Wyspach zużywa średnio rocznie 18 jednorazowych plastikowych talerzyków i 37 jednorazowych plastikowych sztućców.
Niedługo nie będzie używać w ogóle, bo zostanie to zakazane. Plastikowe jednorazówki zastąpią ekologiczne jednorazówki, które są oczywiście znacznie droższe. Nawet dwukrotnie.
Politycy tłumaczą to tak, że jednorazowe plastiki zalegają na wysypiskach śmieci lub w morzach i oceanach.
– Wszyscy widzimy szkody, jakie plastik wyrządza naszemu środowisku. To słuszne posunięcie z naszej strony, że wprowadzamy przepisy, które pozwolą rozwiązać problem z plastikiem porozrzucanym po naszych parkach, terenach zielonych, czy wyrzuconym przez wodę na plaże – argumentował dumny z siebie George Eustice, sekretarz ds. środowiska.
Przypomniał, że wcześniej w Wielkiej Brytanii zakazano plastikowych słomek i mieszadełek, a najnowsze przepisy to kolejny krok w budowie „bardziej ekologicznego środowiska”.
Źródło: inews.co.uk/NCzas
