
Dr Sławomir Mentzen krótko opisał system opodatkowania w Polsce. W jego ocenie nasze państwo jest „gorzej niż bandyckie”, a nawet mafia stosuje bardziej przyzwoite metody.
„Każdego dnia dostajemy nowe dowody na to, że nasze państwo jest gorzej niż bandyckie” – rozpoczął Sławomir Mentzen.
„Wyobraźcie sobie, że mieliście pecha i ktoś wyczyścił wam konto bankowe. Daliście się jakoś podejść, kliknęliście w link, którego nie powinniście otwierać, zrobiliście głupi błąd. Bank formalnie nie ponosi winy za wasz błąd, ale z powodów wizerunkowych prawdopodobnie i tak odda wam pieniądze. I tu zaczyna się problem, bo niestety żyjemy w miejscu, w którym nawet bankierzy zachowują się porządniej od urzędników” – stwierdził.
Jak podkreślił, system w Polsce działa w ten sposób, że opodatkowuje się poszkodowanego.
„Skarbówka uważa, że skoro bank odda wam wasze pieniądze, to znaczy, że jesteście strasznie zarobieni i macie dochód do opodatkowania. I to według skali podatkowej. Czyli dodajemy wszystkie wasze dochody z pracy do rekompensaty z banku i od nadwyżki ponad 85 tysięcy złotych, płacicie 32% podatku. Rząd oczekuje, że zapłacicie mu działkę w wysokości jednej trzeciej tego, co złodziej wam ukradł” – napisał.
W ocenie Mentzena, jeszcze bardzo daleko do przynajmniej „bandyckiego” poziomu. Na razie jest o wiele gorzej.
„Nawet mafia działa w ten sposób, że bierze działkę od złodzieja, a nie od obrabowanego. Ale to jest standard nieosiągalny dla tych ludzi. Jeszcze wiele czasu musi upłynąć i wiele trzeba poprawić, abyśmy z obecnego poziomu weszli na poziom bandycki” – skwitował Sławomir Mentzen.