Pisaliśmy już o resortowym projekcie „wiceministra pandemii” Waldemara Kraski, w myśl którego pracodawcy mogliby wysyłać niezaszprycowanych pracowników na bezpłatny urlop. Jak podkreśla portal prawo.pl, podobnych rozwiązań jest więcej, a sam projekt został przygotowany na wzór francuski.
Roboczy projekt pandemicznego resortu zdrowia zakłada, że pracodawcy otrzymają dostęp do informacji nie tylko o tym, którzy pracownicy są zaszprycowani, lecz także, którzy klienci przyjęli szczepionkę.
Weryfikacja miałaby się odbywać za pośrednictwem aplikacji mobilnej udostępnionej przez Centrum e-Zdrowia lub przy wykorzystaniu zaświadczeń zawierających wizerunek twarzy ich właściciela. Z informacji portu prawo.pl wynika, że projekt został przygotowany „na wzór francuski”.
Losy projektu (a w konsekwencji także Polaków, bowiem jeśli przepisy zostaną uchwalone, będzie to oznaczało segregację sanitarną) będą się ważyć podczas pierwszego wrześniowego posiedzenia rządu. Resort zdrowia potwierdził, że prace nad nim trwają.
„Chodzi nie tylko o bezpieczeństwo pracowników, ale też osób, które korzystają z usług danego podmiotu. Żyjemy w dobie epidemii i potrzeba nam rozwiązań gwarantujących ograniczenie transmisji wirusa. Musimy też dać pracodawcom narzędzia, które pozwolą im zachować ciągłość działalności firmy” – twierdził resort zdrowia, odpowiadając na pytania prawo.pl.
– Nikt nie wprowadza do przepisów prawa do zwolnienia niezaszczepionych, ale o to, aby np. do kontaktu z klientami byli kierowani zaszczepieni pracownicy, a ci niezaszczepieni zostali oddelegowani do innych zadań – przekonywał resort.
Jednocześnie, jak podawał „Fakt”, wśród proponowanych przez ministerstwo zapisów znalazły się też takie dające pracodawcy możliwość skierowania niezaszczepionego pracownika na urlop i niewypłacania mu pieniędzy.
Rządowy bat na niezaszprycowanych. Nie będą mogli zarabiać? Jest resortowy projekt
Przedsiębiorcy mieliby też otrzymać możliwość weryfikacji, czy obsługiwani przez nich klienci są zaszprycowani. Z nieoficjalnych informacji prawo.pl wynika bowiem, że wersja robocza ministerialnego projektu została przygotowana na wzór francuski. – Chodzi o to, aby także właściciele restauracji mogli weryfikować klientów – mówił cytowany informator.
Projekt ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw – bo o nim mowa – został wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
„W projektowanej regulacji przewiduje się wprowadzenie rozwiązań, które pozwolą pracodawcom uzyskiwać informacje dotyczące zaszczepienia, faktu przebycia zakażenia SARS-CoV-2 lub posiadania ważnego negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2. Proponuje się, aby w przypadku osoby, która przekazała informację o braku zaszczepienia przeciwko COVID-19 lub nieprzebyciu infekcji wirusa SARS-CoV-2 potwierdzonej wynikiem testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2 lub posiadania ważnego pozytywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, pracodawca mógł delegować te osobę do pracy poza jej stałe miejsce pracy lub do innego rodzaju pracy, z wynagrodzeniem odpowiadającym rodzajowi pracy albo skierować na urlop bezpłatny. Przewiduje się również możliwość oczekiwania powyższych informacji przed nawiązaniem stosunku pracy z osobą ubiegającą się o pracę” – czytamy w opisie projektu.
Wiadomo też, że zaświadczenia mają być wydawane przez „osoby wykonujące zawód medyczny”, a „fotografie będą pochodzić z Rejestru Dowodów Osobistych oraz ewidencji wydanych i unieważnionych dokumentów paszportowych”.
Źródła: prawo.pl/archiwum.bip.kprm.gov.pl
