Nakupowali, nie wykorzystali i zniszczyli covidowe środki. Kajają się i dziwnie tłumaczą

Środki, które mają chronić przed koronawirusem.
Środki, które mają chronić przed koronawirusem. (Fot. Tai's Captures/Unsplash)
REKLAMA
Organizatorzy igrzysk w Tokio muszą się tłumaczyć i przepraszać za zmarnowanie produktów – medycznych i higienicznych zakupionych w imię walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Wyrzucono bowiem tysiące m.in. rękawiczek, maseczek i płynów do dezynfekcji, które nie zostały wykorzystane podczas olimpiady.

Ich wartość to około 45 tys. dolarów – poinformowała agencja Kyodo.

Komitet organizacyjny igrzysk przyznał, że wyrzucenie artykułów medycznych było niewłaściwym sposobem zarządzania zasobami, które mogły być wykorzystane w wielu instytucjach. Oficjalnie za to przeproszono.

REKLAMA

Na swoją obronę urzędnicy dodali, że duża liczba pozostałych artykułów medycznych to efekt igrzysk bez publiczności. Zapasy wyrzucono, ponieważ nie można było znaleźć miejsca na ich przechowywanie. Do utylizacji doszło w momencie, gdy czyszczono i zamykano cztery obiekty olimpijskie w Tokio i pięć innych w prefekturach Hokkaido, Fukushima, Saitama, Chiba i Kanagawa.

„Nie było jednej, jasnej instrukcji dla wszystkich obiektów, co robić z niewykorzystanymi artykułami medycznymi. To było niewłaściwe” – powiedział jeden z przedstawicieli organizatorów agencji Kyodo.

A skoro nie było instrukcji i odpowiednich procedur, to nie widziano innej możliwości, niż utylizacja.

Wcześniej organizatorzy przepraszali za niewykorzystanie 4000 z 10 000 zestawów jedzenia przygotowanych dla wolontariuszy w dniu rozpoczęcia rywalizacji (23 lipca) w Tokio.

REKLAMA