Szansa na eksport maści na szczury do francuskich domów opieki?

Szczur. Foto: Pixabay
Szczur. Foto: Pixabay
REKLAMA

We francuskiej Tuluzie mieszkańcy domu opieki EPHAD zostali zaatakowani przez szczury. Przynajmniej dwie osoby zostały pogryzione, jedna podrapana. Rodzina jednego z poszkodowanych chce wystąpić do sądu. W sumie to idiotyczne przepisy zakazujące wykładania trutki plus Covid, doprowadziły do pogryzienia przez szczury tychże pensjonariuszy.

Szczury opanowały dom opieki Les Fontaines w Tuluzie, o czym donosi dziennik „La Dépêche”. Merostwo Tuluzy tłumaczy, „ugryzienie szczura jest zjawiskiem niezwykle rzadkim”.

Jednak pod koniec sierpnia w Ehpad des Fontaines w Tuluzie, w dzielnicy Purpan, co najmniej dwie starsze osoby zostały pogryzione, a inna została podrapana.

REKLAMA

Według rezydenta, z którym rozmawiali dziennikarze „La Dépêche”, „wszystkie te ataki miały miejsce na pierwszym piętrze”. Od tej pory wszyscy żyją w strachu – dodaje. Merostwo tłumaczy, że ugryzienie szczura „generalnie nie stanowi zagrożenia”.

Dom Opieki jest zarządzany przez Gminne Centrum Akcji Społecznej (CCAS), więc władze po prostu się bronią. Przy okazji wyszło na jaw, że 17 sierpnia służby miejskie miały prowadzić deratyzację budynku. Jednak odmówiono im dostępu, no w domu opieki stwierdzono przypadek… zakażenia na Covid-19.

Merostwo Tuluzy przypomina także, iż w 2020 roku zmieniło się prawo. Zakazano prewencyjnego wykładania trutek na szczury. Można ich użyć, tylko w potwierdzonym przypadku obecności szczura. Zmiany wprowadzono pod naciskiem Zielonych, którzy uznają przecież szczury, czy pluskwy, za naszych „współbiesiadników”.

Służby miejskie zainstalowały więc kilka „humanitarnych” pułapek, ale nic się do nich nie złapało…

Może od razu niech przejdą do „maści na szczury”? Tym, którzy nie wiedzą o co chodzi, przypomnijmy, że to opowiadanie z warszawskiego Kiercelaka. Sprzedający pudełka krzyczy: Maść na szczury! Maść na szczury! Maść na szczury!

Idzie sobie przechodzień i mówi: Ty, cwaniaczku, a co ty sprzedajesz?

– maść na szczury.

– a co to jest?

– no, łapiesz szczura, mażesz maścią i puszczasz szczura i szczur zdycha.

– ty cwaniaczku, ja też jestem z Woli. Co ty myślisz, że mnie nabierzesz? Jak ja go będę miał w ręku, to go sam zaduszę

– aaa, można i tak, można i tak

REKLAMA