Czy noszenie masek jest szkodliwe? Poznaj fakty [AKTUALIZACJA]

Maski bezużyteczne.,
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: pixabay
REKLAMA
Czy noszenie masek jest szkodliwe? Tak uważa biolog medyczny dr Piotr Witczak, który powołuje się na niektóre badania. Zastrzeżenia do takiego stwierdzenia ma jednak Demagog, który z koeli wyjaśnia, dlaczego przytoczone przez naukowca badania nie są, według niego, miarodajne.

„To, że noszenie masek jest szkodliwe nie podlega dyskusji [1] Można się spierać w jakim stopniu i warunkach, dla kogo bardziej/mniej” – napisał dr Piotr Witczak.

Według Demagoga należy zwrócić uwagę, że przytoczone przez dr. Witczaka badanie „Is a Mask That Covers the Mouth and Nose Free form Undesirable Side Effects in Everyday Use and Free of Potential Hazards?” ma „poważne ograniczenia”.

REKLAMA

„Opierało się ono bowiem na analizie wyników wcześniej przeprowadzonych badań, przy czym naukowcy wyraźnie zaznaczyli, że «przeszukiwanie literatury koncentrowało się na negatywnych skutkach masek, w szczególności w celu wskazania zagrożeń, szczególnie dla niektórych grup pacjentów. Dlatego publikacje prezentujące wyłącznie pozytywne działanie masek nie zostały uwzględnione w tym przeglądzie». Nie jest więc tak, że większość ludzi doświadczy takich problemów. Badanie koncentrowało się tylko na negatywnych skutkach noszenia maseczek w wąskich grupach osób, zatem nie można rozciągnąć jego wniosków na rekomendacje stosowane dla ogółu populacji” – utrzymuje Demagog.

Dr Witczak stwierdził też, że w kontekście oceny stosunku korzyści do ryzyka powinno paść następujące pytanie: „Ile osób musi nosić maski, żeby zapobiec jednemu przypadkowi Covid-19 tygodniowo?”. Podał, że według Norwegian Institute of Public Health (NIZP) jest to liczba wynosząca 200 tys. Naukowiec załączył publikację norweskiego instytutu.

Demagog odniósł się i do tego badania: „Istotne jest jednak to, że recenzja została opublikowana w czerwcu 2020 roku i odnosiła się do ówczesnej sytuacji w Norwegii, która – co istotne – nie jest tak bardzo zaludnionym krajem, jak np. Polska. Dziennie notowano tam wtedy od kilku do kilkudziesięciu zakażeń” – czytamy.

Komentując badanie dr Witczak napisał, że: „oczywiście to zależy od syt epidem, typu maski, szczelności, dyscypliny Ta wartość będzie o wiele wyższa dla objaw lub ciężkiego C19”.

„Maski powinny być wysoce skuteczne, żeby to miało sens, a mamy wątpliwość czy w ogóle są” – stwierdził dr Witczak, załączając link do badań.

„Maski nie stanowią zagrożenia, jeżeli są użytkowane prawidłowo”

„Maski nie stanowią zagrożenia, jeżeli są użytkowane prawidłowo (w sieci dostępnych jest wiele materiałów na ten temat, dzięki czemu każdy może się z nimi zapoznać). W obliczu korzyści mogących przynosić użytkowanie maseczek w najbardziej zagrożonych obszarach, w których występuje większe prawdopodobieństwo zakażenia, drobne niedogodności lub niekorzystne działanie w rzadkich przypadkach nie powinny zniechęcać do ich stosowania” – czytamy na demagog.org.pl.

Demagog podkreśla więc, że maski nie szkodzą, jeśli są użytkowane w sposób prawidłowy. Warto jednak zauważyć, że niemal każdy w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy mógł zetknąć się z przykładami nieprawidłowego użytkowania masek – tj. noszonych pod brodą, chowanych do kieszeni i używanych ponownie, czy zawieszonych na lusterku samochodowym i wielokrotnie używanych, w razie potrzeby. I dzieje się tak pomimo dostępnych w sieci licznych instrukcji prawidłowego użytkowania masek. Nie zaprzeczono natomiast, jakoby maski w żadnym przypadku nie wywoływały „niekorzystnego działania”.

REKLAMA