
Włoski dziennik „Corriere della Sera” pisze we wtorek, że prezydent Rosji Władimir Putin prowadzi „podwójną grę” po upadku Kabulu i pomaga przywódcy Białorusi Alaksandrowi Łukaszence gromadzić uchodźców na granicy z Litwą i Polską, by wysłać ich do Europy.
W komentarzu publicysta Franco Venturini podkreśla: – Katastrofalne wycofanie Zachodu z Afganistanu nie zostało przyjęte w Moskwie z dialektyczną złośliwością, na jaką mogłyby pozwolić okoliczności.
Przypomina zarazem, że Putin skrytykował USA, zintensyfikował ćwiczenia wojskowe w Tadżykistanie, by pokazać prezydentowi Joemu Bidenowi, że „nie będzie mógł stamtąd wysyłać swoich dronów” i otworzył ścisły dialog z talibami.
– Ale Kreml, tyle razy wcześniej tak ostry, sprawia wrażenie, jakby liczył się ze słowami. Może dlatego, że Moskwa nie może zapomnieć mniej chaotycznego, ale jednakowo upokarzającego wycofania sił ZSRR w 1988 roku? Możliwe – zauważa włoski komentator międzynarodowy.
Lecz jego zdaniem jest też inna interpretacja: – Putin prowadzi subtelną podwójną grę wykorzystując relacje pana i wasala, jakie ma już z Białorusią Łukaszenki.
W ocenie autora artykułu rząd w Mińsku, by „zemścić się za krytykę i zachodnie sankcje, ma zwyczaj hojnie rozdawać wizy wjazdowe, potem przewozić uchodźców na granicę z Litwą i z Polską i pomagać im przedostać się na terytorium europejskie”.
– Ci uchodźcy to ostatnio Afgańczycy, którzy po to, by uratować się po upadku Kabulu, przekroczyli granicę pakistańską, tadżycką, irańską albo schronili się nad Zatoką Perską – zaznacza Venturini.
Dodaje: – Litwa i Polska budują nowe mury, by się bronić i zmobilizowały swoje wojsko, ale pytanie, jakie zadawane jest uparcie w Brukseli, jest następujące: jak Białoruś mogłaby zaatakować Europę w tak wrażliwym punkcie, jak nielegalna imigracja bez aprobaty Putina?
– Czy istnieje związek ze zbliżającymi się wyborami w Niemczech, skoro Afgańczycy chcą tam jechać? Czy to przypadek, że Putin ma przekazać Łukaszence wielką pomoc ekonomiczną i masowe dostawy broni? – zapytał włoski publicysta.
Konstatuje: – Wiedzieliśmy: dzień po w Kabulu ma wiele wątków i właśnie się zaczął.
Źródło: PAP