Segregacja sanitarna w Polsce. W jednej ze szkół w Biłgoraju niezaszczepieni uczniowie zostali wysłani na zdalne nauczanie
Rząd, ustami ministrów Adama Niedzielskiego i Przemysława Czarnka, zapewniał, że nie będzie żadnych dodatkowych przeszkód dla niezaszczepionych zarówno uczniów, jak i nauczycieli.
Zapowiedzi swoje, a życie swoje. Jak donosi „Dziennik Wschodni”, do segregacji sanitarnej doszło w Zespole Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących w Biłgoraju.
W jednej z klas technikum u ucznia wyszedł dodatni wynik na wirusa SARS-CoV-2. W związku z powyższym niezaszczepieni zostali zamknięci w domach na kwarantannie i tym samym skierowani na naukę zdalną. Ci, którzy przyjęli preparat covidowy mogą uczyć się stacjonarnie.
Co ciekawe, „Dziennik Wschodni” pisze, że „takie na poły zdalne nauczanie nie obejmują jedynie w-f i zajęć technicznych”.
Od rozpoczęcia nowego roku szkolnego minął ledwie tydzień, a już dziesiątki klas w całej Polsce przeszły na nauczanie zdalne w związku z wykryciem w danej klasie pozytywnego wyniku testu na koronawirusa. Sytuacja z Biłgoraju to jednak pierwszy przypadek, aby segregowano uczniów ze względu na przyjęcie bądź nie podobno dobrowolnej szczepionki.
W ubiegłym roku kuratoria oświaty publikowały listy placówek pracujących zdalnie lub hybrydowo. W nowym roku szkolnym, jak na razie, tego nie robią. Z doniesień medialnych wiadomo jednak, że do powrotu do nauki zdalnej doszło już w m.in. w szkołach w Warszawie, Radomiu, Poznaniu czy Grudziądzu.
Źródło: Dziennik Wschodni
