Premier ogłasza koniec refundacji testów na Covid-19, ale za to za darmo będą… środki antykoncepcyjne

Antykoncepcja
Pigułki antykoncepcyjne Fot. ilustr. Wikipedia
REKLAMA
Premier Francji Jean Castex ogłosił zakończenie refundacji testów Covid 15 października. W kraju tym obowiązują „przepustki szczepionkowe”, by wejść do placówek kultury, restauracji, pociągu, czy samolotu. Reszta musi się testowac, co 72 godziny. Od 15 października dotychczas darmowe testy będą odpłatne.

To kolejny krok do przymuszenia Francuzów, by ci przyjęli dawkę zastrzyków. Od 15 września świadectwa szczepień będą wymagane od personelu medycznego i opiekunów chorych i starszych osób. Premier Castex prosił rodaków, by przekonywali jeszcze wątpiących.

W przygotowaniu jest kolejna kampania propagandowa w sprawie trzeciej dawki dla osób starszych. Chociaż „88% populacji Francji otrzymało już przynajmniej pierwszą dawkę, szef rządu przekonywał, że to „jeszcze nie koniec drogi”.

REKLAMA

Odpłatność testów ma zwiększyć nacisk na szczepienia. W tym samym czasie, ten sam rząd obiecuje jednak „bezpłatne” środki antykoncepcyjne. Refundowane będą wszystkie specyfiki dla kobiet w wieku do 25 lat. Tłumaczy się to m.in. tym, że do tego wieku dziewczęta korzystają bardzo często z ubezpieczenia rodziców, więc pozwoli im to uniknąć jakiejkolwiek kontroli rodziców.

Minister zdrowia Olivier Veran, który ogłosił taką „nowinę” 9 września i wyjaśnił, że ma to zapewnić młodym kobietą… „większą autonomię”. Kiedyś taką „autonomię” nazywało się jednak bardziej dosadnie. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2022 r.

Jest to rozszerzenie bezpłatnej antykoncepcyjnych na kolejną grupę wiekową. W 2013 r. roku zapewniono dostęp do takich refundowanych środków i to bez jakiejkolwiek kontroli i wiedzy rodziców, dziewczętom w wieku od 15 do 18 lat.

Źródło: Le Figaro

REKLAMA