Los Angeles chce wprowadzić obowiązkowe szczepienia uczniów szkół publicznych

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Ta decyzja dotyczy 600 000 młodych ludzi. Okręg szkolny w Los Angeles jest drugim co do wielkości w Stanach Zjednoczonych. Władze szkolne chcą wymogu szczepienia wszystkich uczniów od dwunastu lat.

Byłby to warunek uczęszczania do szkoły publicznej. Pozytywne głosowanie rady tego hrabstwa w socjalistycznej Kalifornii wprowadziłoby po raz pierwszy w USA przymus szczepień na Covid-19 dzieci na tak dużą skalę.

W Ameryce szczepią i szczepią, a liczba zakażeń gwałtownie rośnie. Ma to być wina waraintu Delta. W odpowiedzi prezydent Joe Biden przedstawił już „plan wzmocnienia amerykańskiej odpowiedzi” na pandemię koronawirusa. Wprowadził m.in. obowiązkowe szczepienia dla urzędników federalnych.

REKLAMA

W szkołach Los Angeles obowiązkowe są maski, zarówno w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz. Cała kadra szkolna też ma obowiązek zaszczepienia się. Teraz chcą, aby wszystkie dzieci fizycznie obecne w klasie otrzymały pierwszą dawkę szczepionki do 21 listopada, a drugą najpóźniej do 19 grudnia.

Dotyczy to dzieci powyżej 12 roku życia. Przepis ten otrzymał poparcie… związków zawodowych nauczycieli, więc wygląda na to, że nie są mądrzejsi od np. naszego ZNP. Rodzice są tu podzieleni. Niektórzy kwestionują zasadność szczepień, a inni po prostu boją się o swoje dzieci, pomimo pomimo powielanych wszędzie „naukowych dowodów” na „skuteczność szczepień w walce z ciężkimi postaciami choroby”.

Do tej pory w hrabstwie Los Angeles 58% dzieci w wieku 12-18 lat otrzymało już pierwszą dawkę szczepionki. Opornym zarzuca się, że mają negatywny wpływ na „ciągłość i jakość otrzymywanej przez nich edukacji”. Wniosek o przymusowe szczepienie uczniów ma popierać duża większość radnych. Nie trzeba dodawać, że to Demokraci…

Źródło: AFP

REKLAMA