Czego to oni nie wymyślą… Szczepionka ma pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne?

Szczepionka - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pexels
REKLAMA

Przyjęcie szczepionki przeciw Covid-19 ma mieć pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne, według naukowców z Uniwersytetu Południowej Kalifornii. Właściwie zasługują na Nobla, ale rzecz okazuje się banalna i bliższa „łysenkizmowi”.

Amerykanie z socjalistycznej Kalifornii przeprowadzili po prostu sondaż, z którego im wyszło, że większość zaszczepionych przeciw Covid-19 twierdzi, że zastrzyk ułatwił im życie i zmniejszył ryzyko przygnębienia.

Stąd i wniosek o pozytywnym wpływie szczepionki na zdrowie psychiczne.

REKLAMA

W rzeczywistości chodzi o porównanie sytuacji zamknięcia w czterech ścianach i wprowadzenia systemu „pół-wolnościowego”.

Możliwość wyjścia z domu po prostu musi budzić mniejsze przygnębienie i mniejsze stresy. Do stwierdzenia takiego stanu rzeczy, nie trzeba badań. Nie dotyczą one poza tym wcale szczepionki, ale bardziej otoczenia, w którym się żyje.

„Łysenkiści” zbadali tymczasem, że wśród badanych, ponad 8 procent dorosłych w USA, którzy otrzymali szczepionkę w okresie między grudniem 2020 r. a marcem 2021 r., miało 4-procentowe zmniejszenia ryzyka łagodnej depresji i 15-pocentowe zmniejszenie ryzyka ciężkiej depresji.

W dodatku opublikowali swoje rewelacje w czasopiśmie PLOS ONE. Twierdzą tam, że „ludzie, którzy zostali zaszczepieni zauważyli u siebie mniejszy stres psychiczny, co sugeruje, że złagodzenie ryzyka zdrowotnego przekłada się na zmniejszenie stresu”.

Okazało się także, że osoby, które nie zostały zaszczepione do marca br. zaobserwowały wyższy poziom lęku i depresji niż te, które zostały zaszczepione w pierwszym etapie akcji szczepień. To też nie dziwi, skoro opornych media straszyły możliwością śmierci, a zaszczepionym wmawiały, że są bezkarni i niemal już nieśmiertelni.

Te badania więcej wydają się najwięcej mówić po prostu o wpływie propagandy na ludzką psychikę.

Źródło: PAP

REKLAMA