Na covidzie można dobrze zarobić

Cezary Pazura/Fot. screen YouTube
Cezary Pazura/Fot. screen YouTube
REKLAMA

Wiadomo już ile za spot kampanii #SzczepimySię zainkasowała z pieniędzy podatników agencja reklamowa Artegence. Suma jest spora. Eksperci poddają w wątpliwość, czy praca agencji była warta takich pieniędzy.

Wynagrodzenie dla agencji Artegence za spot kampanii #SzczepiSię wyniosło 406 435,77 zł – informuje portal Wirtualne Media.

Spot nawiązywał do filmu „Killer” – klasycznej polskiej komedii. Wystąpili w nim gwiazdorzy tamtej produkcji: Cezary Pazura – grający głównego bohatera i Sławomir Orzechowski – w filmie wcielający się w prawdziwego mordercę.

REKLAMA

– Nawet prawdziwy Kiler nie boi się szczepienia przeciw covid-19 – komentuje w spocie Cezary Pazura.

Spot obejrzano na YouTubie do tej pory 484 442 razy.

Eksperci niezbyt przychylnie wypowiadają się o jakości samego spotu, twierdząc, że nie spełnia on swojej roli.

– Twórcy kampanii zdają się wierzyć, że kwestia szczepień to dość banalna, niskoangażująca decyzja, jak zakup batonika czy napoju, dlatego wystarczy dowolne przypomnienie, aby ludzi w jakiś sposób skłonić do działania. Dlatego dość prosty żart z nawiązaniem do znanego filmu miałby tutaj być skuteczny. Nie wiem, kto przygotowywał strategię do tej kampanii, i kto zaakceptował taką propozycję po stronie rządowej, ale najwyraźniej osoby te mają mały kontakt z rzeczywistością – zdecydowanie ocenia w rozmowie z Wirtualnymi Mediami Dariusz Kubuj – główny strateg firmy doradztwa strategicznego Kubuj Strategia.

– Trzeba było oczywiście skupić się na sceptykach, dla których temat jest bardzo kontrowersyjny. Te osoby mają swoje obawy, nieraz bardzo poważne i trzeba się do nich odnosić z respektem, a nie udawać, że nie ma problemu, pośmiejmy się razem, no bo przecież Pazura się nie boi, a grał przecież killera – dodaje.

Podobne spostrzeżenia ma Michał Nowosielski, agencji Bigthinski:

– W omawianym przypadku problem tkwi nie tyle w samej kwocie, co w jakości tej kampanii. A ściślej mówiąc w jej strategii. Celem jest namówienie ludzi do tego, żeby się szczepili. Wykorzystanie „autorytetu” celebryty do promowania jakiejś marki często bywa dobrym pomysłem. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktoś zamawia piwo Tyskie (a nie inne), dlatego, że to piwo pije Kiler. Ale, czy naprawdę ludzie, którzy mają wątpliwości co do bezpieczeństwa szczepionek na COVID, pozbędą się tych wątpliwości, ponieważ Cezary Pazura – z całym szacunkiem dla Jego talentu – powie im, że tak trzeba? Nie wydaje i się – mówi nam Nowosielski.

– Od 6 lat regułą we wszystkich zleceniach rządowych jest to, że nie ma żadnego znaczenia, o co chodzi – chodzi jedynie o to, żeby zarobili ci, którzy mają zarobić – uważa ekspert.

Źródło: Wirtualne Media

REKLAMA