Śmierć we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. Jeden policjant zwolniony ze służby, trzech innych zawieszonych [WIDEO]

Fragment interwencji policji we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. Foto: screen/Facebook
Fragment interwencji policji we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. Foto: screen/Facebook
REKLAMA

Komendant wojewódzki policji we Wrocławiu nadinsp. Dariusz Wesołowski zwolnił ze służby jednego z policjantów biorących udział w interwencji we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. Po niej pijany 25-latek z Ukrainy zmarł. Zawieszonych jest trzech innych policjantów.

Służby prasowe dolnośląskiej policji poinformowały w komunikacie, że komendant wojewódzki policji we Wrocławiu nadinsp. Dariusz Wesołowski z dniem 10 września 2021 r. zwolnił ze służby jednego z policjantów biorących udział w interwencji we wrocławskiej izbie wytrzeźwień w dniu 30 lipca 2021r.

„Zwolnienie nastąpiło w trybie określonym w art. 41 ust. 2 pkt 5 Ustawy o Policji, tj. gdy wymaga tego ważny interes służby. Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu uznał, że zachodzą wątpliwości dotyczące spełniania przez funkcjonariusza ustawowych wymogów określonych w art. 25 ust. 1 Ustawy o Policji warunkujących możliwość pełnienia służby w policji, jak również, że policjant sprzeniewierzył się zobowiązaniu określonemu w art. 27 ust. 1 Ustawy o Policji, tj. rocie ślubowania policjantów” – czytamy w komunikacie.

REKLAMA

Wobec trzech pozostałych funkcjonariuszy biorących udział w tej interwencji prowadzone są postępowania dyscyplinarne, w tym wobec jednego wdrożona jest również procedura administracyjna zmierzająca do zwolnienia ze służby w policji. Funkcjonariusze pozostają zawieszeni w czynnościach służbowych.

Niezależnie od tego Prokuratura Okręgowa w Świdnicy prowadzi śledztwo w przedmiotowej sprawie – przekazała policja.

Już 2 września komendant miejski policji we Wrocławiu zawiesił czterech policjantów i wszczął postępowanie o zwolnienie ze służby wobec dwóch z nich. Jak wówczas podano, powodem było podejrzenie zastosowania przez nich środków przymusu bezpośredniego nieadekwatnie do sytuacji, a także naruszenie przepisów wewnętrznych obowiązujących na terenie działania Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

30 lipca 2021 r. po godz. 22.30, wrocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie z prośbą o pomoc, od pracowników pogotowia ratunkowego, którzy udzielali pomocy medycznej mężczyźnie znajdującemu się przy jednym z przystanków MPK na ternie osiedla Huby. Ze zgłoszenia tego wynikało, że mężczyzna jest pijany i agresywny. Z uwagi na stan, w którym się znajdował i brak przeciwwskazań medycznych, podjęto decyzję o jego umieszczeniu we Wrocławskim Ośrodku Pomocy Osobom Nietrzeźwym. Został on przewieziony przez funkcjonariuszy i przekazany pracownikom WROPON.

„Niestety, mężczyzna ten zmarł i w związku z tym kolejne czynności na miejscu, wykonywane były z udziałem powiadomionego przez policjantów, pełniącego dyżur prokuratora. Policyjne wewnętrzne czynności w tej sprawie, niezależnie od czynności prokuratorskich, są nadal kontynuowane, bo nie ma w Policji miejsca dla funkcjonariuszy działających niezgodne z prawem” – napisano w komunikacie policyjnym z 2 września.

Według „Gazety Wyborczej”, która jako pierwsza opisała tę sprawę, 25-letni Dmytro z Ukrainy zmarł po interwencji policji na wrocławskiej izbie wytrzeźwień. Dziennik ustalił, że mężczyzna był rażony gazem, bity pałką i duszony przez kilku policjantów, czego dowodem jest nagranie z monitoringu.

FILM Z INTERWENCJI PREZENTOWANY JEST OK. 9:40 NAGRANIA:

Briefing prasowy dotyczący zdarzenia na wrocławskim Psim Polu, gdzie agresywny mężczyzna, najprawdopodobniej pod silnym wpływem środków odurzających, uzbrojony był w 20 centymetrowy nóż, a funkcjonariusze interweniowali z narażeniem zdrowia i życia.

Opublikowany przez Polska Policja Piątek, 10 września 2021

REKLAMA