Evander Holyfield upokorzony. Pojedynek komentował Donald Trump [VIDEO]

Vitor Belfort upokorzył Evandera Holyfielda. Foto: PAP/EPA
Vitor Belfort upokorzył Evandera Holyfielda. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Były bokserski mistrz świata wagi ciężkiej Evander Holyfield poniósł na ringu w Hollywood na Florydzie upokarzającą porażkę przez techniczny nokaut i to już w pierwszej rundzie. Przegrał z gwiazdą MMA Brazylijczykiem Vitorem Belfortem.

Komentatorem i gospodarzem gali w kasynie Hard Rock był… Donald Trump, który komentował to widowisko razem z synem Donaldem juniorem. Panowie nie mieli zbyt dużo pracy…

58-letni Holyfield od początku został zepchnięty do głębokiej defensywy. Po serii ciosów Belforta znalazł się na deskach.

REKLAMA

Kiedy wstał musiał znowu rozpaczliwie się bronić, nie zadając rywalowi ani jednego ciosu. Sędzia walkę przerwał.

„Nie doznałem kontuzji” – upierał się Holyfield, uznając decyzję sędziego za „trochę smutną”.

Była to jego pierwsza walka od 2011 roku i chyba ostatnia. Jego rywal, 44-letni Belfort, wciąż jest aktywny w MMA.

Pierwotnie z Brazylijczykiem miał walczyć również wracający ze sportowej emerytury Oscar De La Hoya, ale 48-letni Amerykanin miał pozytywny wynik testu na koronawirusa i trafił do szpitala. Holyfield zgodził się go zastąpić, ale na przygotowania miał tylko osiem dni.

Walkę można było zobaczyć w systemie pay-per-view za 49,99 USD. Pojedynek był zakontraktowany na 8 rund. Skończyło się na pierwszej… Widzowie obecni na gali skandowali „We love Trump” i to on chyba został bohaterem wieczoru.

Źródło: PAP

REKLAMA