Co z odwołaniem Witek? WP nieoficjalnie o decyzji opozycji

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. (PAP/Radek Pietruszka)
REKLAMA
Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że opozycja nie będzie podejmowała próby zmiany marszałka Sejmu. Wniosek w tej sprawie nie zostanie złożony ani na rozpoczynającym się dziś posiedzeniu, ani też w najbliższych tygodniach. Wszystko dlatego, że nie ma większości. Nie ma więc też kandydata na następcę Elżbiety Witek na tym stanowisku. PSL ma za to namawiać opozycję do prac nad zmianą Regulaminu Sejmu.

W nieoficjalnych rozmowach z wp.pl posłowie opozycji mieli nazwać pomysł zmiany marszałka Sejmu „falstartem”. Wszystko zaczęło się przed miesiącem, po tym jak Elżbieta Witek w kontrowersyjnych okolicznościach zarządziła reasumpcję głosowania w sprawie odroczenia obrad Sejmu.

– Wielu posłów mówiło o tym tak, jakby odbicie Sejmu z rąk Elżbiety Witek było na wyciągnięcie ręki. Teraz nasi wyborcy mogą mieć poczucie porażki – mówił cytowany przez wp.pl polityk Koalicji Obywatelskiej.

REKLAMA

Jak dodał, już od trzech tygodni jest jasne, że nic w tej sprawie się nie zdarzy. – Musieliśmy się z tego wycofać, bo nie było szans na większość – wyjaśnił.

Opozycja twierdzi, że pomysł uda się zrealizować wyłącznie wtedy, gdy dojdzie do sporu między Pawłem Kukizem a PiS-em. Jednak porozumienie między najwyraźniej byłym antysystemowcem a partią rządzącą zakłada, że za trzy głosy, zapewniające PiS-owi większość, Kukiz może liczyć na uchwalenie swoich ustaw – m.in. antykorupcyjnej, antysitwowej czy zezwalającej na uprawę medycznej marihuany.

W ocenie jednego z polityków PSL współpraca między Kukizem a PiS-em „prędzej czy później” się zakończy i „nie wszystkie obietnice zostaną spełnione”. – Tylko wtedy będzie sens, by powrócić do zmiany marszałka Sejmu – dodał rozmówca Wirtualnej Polski. Zaznaczył jednocześnie, że nie stanie się to w najbliższych tygodniach.

Wniosek o odwołanie marszałka Sejmu musi być złożony wraz z wskazaniem następcy. Przez chwilę wydawało się, że jest to możliwe – po deklaracji Jarosława Gowina i grupy jego posłów, którzy zapowiadali poparcie dla wniosku o odwołanie Witek. W ich ocenie marszałek Sejmu złamała bowiem prawo.

Według ustaleń wp.pl, jednym z rozważanych kandydatów miał być sam Gowin, jednak pomysł szybko upadł. W tym kontekście padało też nazwisko Władysława Kosiniaka-Kamysza, czy obecnego wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego.

Opozycja nie chciała natomiast przystać na propozycję Konfederacji, która w zamian za poparcie wniosku chciała przegłosowania ustawy „Stop segregacji sanitarnej” i niepodnoszenia podatków w ramach tzw. Polskiego Ładu.

Teraz jednak opozycja ma rozpoczynać wspólne konsultacje nad zmianą Regulaminu Sejmu. Propozycje zmian miały zostać wypracowane przez senatora Koalicji Polskiej Kazimierza Michała Ujazdowskiego, prof. Ryszarda Balickiego – konstytucjonalisty z UWr oraz prof. Leszka Kwiecińskiego – politologa z UWr.

„Projekt zakłada m.in.: uchylenie przepisów, które pozwalają łatwo ograniczać wypowiedzi posłów, prawo przewodniczących klubów do dodatkowej wypowiedzi w każdym punkcie, wykluczenie dowolnego stosowania ekspresowej legislacji, zakaz odrzucania obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej w pierwszym czytaniu, zwiększenie otwarcia Sejmu na dialog społeczny, przywrócenie pluralistycznego składu komisji do spraw służb specjalnych i rotacyjne przewodnictwo w niej, obligatoryjną informację premiera przed i po posiedzeniu Rady Europejskiej” – donosi wp.pl.

REKLAMA