Zarekwirowany sprzęt, dziennikarze na komisariacie. Ostatnia niezależna gazeta w kraju zlikwidowana

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Na polecenie prezydenta Nikaragui, JE Daniela Ortegi, policjanci zamknęli ostatnią niezależną gazetę „La Prensa”, najstarszy dziennik w kraju.

Likwidacja niezależnych mediów i opozycja za kratami mają dać rządzącemu od 2007 roku dyktatorowi kolejną kadencję.

Policja zamknęła redakcję dziennika „La Prensa” w stołecznej Managui, zarekwirowała sprzęt, wyłączyła internet, odebrała telefony komórkowe i zatrzymała załogę.

REKLAMA

Po czym – opieczętowawszy gmach – zabrała wszystkich, w tym generalnego dyrektora, p.Jana Holmanna Chamorro, na komisariat.

Uderzenie w gazetę to kulminacja trwającej już dwa miesiące rozprawy reżimu p.Daniela
Ortegi i jego żony, p.Rosario Murillo, z opozycją polityczną, niezależnymi mediami, przedsiębiorcami, organizacjami pozarządowymi, a także z Kościołem katolickim.

Planowane na listopad głosowanie nie będzie miało nic wspólnego z demokratycznymi wyborami. Po obławie na przeciwników prezydenta w więzieniach przebywają 32 osoby, w tym siedmioro kandydatów w wyborach listopadowych, zdelegalizowane zostały wszystkie partie opozycyjne oraz zamknięte najważniejsze media (ich siedziby splądrowano),
jak niezależny kanał telewizyjny 100%Noticias, redakcje gazet i portali internetowych „El Confidencial”, „El Nuevo Diario” i „La Prensa”.

Reżim zamknął też 24 organizacje pozarządowe, w tym humanitarne i medyczne, które usiłowały pomagać w walce z epidemią koronawirusa.

Poczynania p. Daniela Ortegi potępiają wszystkie demokratyczne państwa Zachodu, ONZ oskarża go o zbrodnie przeciw ludzkości. Jego jedyni sojusznicy to dyktatura na Kubie, reżim w Wenezueli i Rosja.

Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Świecie w numerze 35-36 „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.

REKLAMA