Hiszpańskie służby rozbiły grupę przestępczą zajmująca się uprawą i handlem marihuany, w której skład wchodzili policjanci oraz żandarmi. Do środowego popołudnia zatrzymano 25 osób oraz odkryto cztery plantacje konopi indyjskich.
Jak podało radio Cadena Ser w oparciu o źródła w policji, wśród ujętych przez hiszpańskie służby osób są funkcjonariusze policji krajowej (Policia Nacional), a także żandarmerii (Guardia Civil).
Hiszpańska rozgłośnia ustaliła, że w gronie aresztowanych jest co najmniej 7 członków obu tych formacji służb bezpieczeństwa. W ciągu najbliższych godzin do aresztu mogą trafić kolejni członkowie grupy, w tym policjanci i żandarmi.
Tymczasem według portalu Voz Populi wśród dotychczas zatrzymanych członków grupy przestępczej jest pięciu policjantów z wydziału do zwalczania handlu narkotykami w Meridzie, w tym szef tej jednostki.
Organizacja przestępcza działała głównie na terenie wspólnoty autonomicznej Estremadury, na zachodzie Hiszpanii, a zatrzymani funkcjonariusze to m.in. pracownicy komisariatów w prowincji Badajoz.
Do środowego popołudnia zatrzymanym postawiono zarzuty dotyczące m.in. przynależności do organizacji przestępczej oraz handlu narkotykami.
Źródło: PAP
