Temat zarobków polityków powrócił przy okazji protestu płacowego ratowników medycznych. Dziennikarze wzięli na warsztat pensję ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Wcześniej informację o 16 tys. zł wynagrodzenia nowego wiceministra zdrowia Piotra Brombera kolportowali protestujący w „białym miasteczku”.
Dyskusja o zarobkach ministra Niedzielskiego ujawniła, że dostał niedawno dużą podwyżkę i obecnie zarabia ponad 17 tys. zł brutto i to z dodatkami. Czyli niewiele więcej, niż jego wiceminister.
W dodatku okazało się, że ostatnia podwyżka wyniosła 5 tys. zł, więc przed nią było to 12 tys. Informację podali dziennikarze „Faktu” i Money.pl.
Dziennikarze Money.pl zapytali wprost resort zdrowia o konkretne kwoty. Z uzyskanych informacji wynika, że Adam Niedzielski od 1 sierpnia pobiera wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 14 tys. 029,10 zł brutto.
Do tego trzeba doliczyć dodatek stażowy i funkcyjny, czyli łącznie 3 tys. 757,80 zł brutto. Daje to łącznie kwotę 17 tys. 786,90 zł brutto miesięcznie. Przed podwyżką, do 31 lipca Adam Niedzielski zarabiał 12 tys. 705 zł brutto miesięcznie.
Minister zdrowia posiada ponadto oszczędności, które w ciągu kilku miesięcy w drugim półroczu 2020 r. wzrosły o kilkadziesiąt tys. zł. W oświadczeniu majątkowym z sierpnia 2020 r. Niedzielski deklarował ok. 40 tys. zł na koncie bankowym, podczas gdy w dokumencie przedstawiającym stan na koniec grudnia 2020 r. było to już 106 tys. zł.
Minister zdrowia posiada także dom o powierzchni 110 m2 i mieszkanie o powierzchni 90 m2. Obie nieruchomości to współwłasność małżeńska. Oddajmy sprawiedliwość, że w porównaniu z zarobkami wielu lekarzy krezusem minister nie jest.
