„Będziesz pan wisiał”. Grzegorz Braun tłumaczy swoje słowa

Grzegorz Braun Źródło: PAP, collage
Grzegorz Braun Źródło: PAP, collage
REKLAMA
Będziesz pan wisiał! – krzyknął Grzegorz Braun w stronę ministra Adama Niedzielskiego, gdy wyłączono mu mikrofon. W rozmowie z Marcinem Rolą polityk Konfederacji tłumaczy, o co tak naprawdę chodziło w jego głośno komentowanym sejmowym wystąpieniu.

O sprawie pisaliśmy szerzej na łamach NCzas.com. Grzegorz Braun krzyknął w stronę ministra zdrowia: – Będziesz pan wisiał! – po tym jak znów wyłączono mu mikrofon.

Grzegorz Braun do Niedzielskiego: „Będziesz pan wisiał!”. Wykluczono go z obrad [VIDEO]

REKLAMA

Polityk reprezentujący konserwatywne skrzydło Konfederacji postanowił dokładnie wyjaśnić o co mu chodziło, gdy przemawiał w Sejmie. Odniósł się także do faktu, iż zostało w jego sprawie złożone doniesienie do prokuratury.

– Jasno przecież wynika z tego nagrania, że ja upominam się o prawo i sprawiedliwość – przepraszam za słowa. Upominam się o sprawiedliwe sądy. No, a jak sądy, to i wyroki – stwierdził Grzegorz Braun.

– Kilka – co najmniej – wskazówek, deliktów kodeksowych, karnych – wskazałem na działania przestępcze, które nie należą do sprawy podejrzeń, bo to już fakty w statystykach notowane. Mogę wskazać jeszcze kilka innych artykułów Kodeksu Karnego – takich jak chociażby groźby karalne. Cóż to jest innego, jak nie groźby karalne, kiedy „Minister Choroby i Nagłej Śmierci” Niedzielski straszy Polaków tym, że odbierze im wolność, odbierze im konstytucyjne prawa do przemieszczania się, do gospodarowania, że zamknie szkoły, że zatem zdestabilizuje życie publiczne, rodzinne, religijne, gospodarze – to są właśnie groźby karalne – uważa poseł Braun.

Grzegorz Braun zwrócił się także do Polaków, by „zaczęli wreszcie składać zawiadomienia do prokuratur”. – Każde z was z osobna – powiedział poseł.

Polityk stwierdził, że wymienione przez niego „groźby karalne” mogą się ziścić i dlatego Polacy powinni ubiec rządzących i wytaczać pozwy. Poseł wskazał choćby na kwestie szczepień, które miały być remedium, a teraz okazuje się, że potrzebne będą kolejne dawki.

– Rada szalonych medyków zarekomendowała właśnie kolejną dawkę tak zwanej szczepionki – przypomniał poseł.

Grzegorz Braun wyjaśnił, że mówi „tak zwanej”, bo nie uważa preparatów stosowanych przy szczepieniach na Covid-19 za szczepionki, tylko „medykament eksperymentalny”.

Kolejny zarzut, który Braun stawia ministrowi Niedzielskiemu, to „podżeganie do przestępstwa”.

– To jest przestępstwo samo w sobie. Przecież pan minister Niedzielski […] jak mówi takie rzeczy, to niestety realność ich spełnienia jest bardzo bliska – uważa poseł.

Na koniec polityk przedstawił zarzut, który jest według niego „najważniejszy”.

– Zbrodnie. Zbrodnie przeciw ludzkości moi państwo. Tworzenie warunków, w których ludzie na masową skalę tracą życie. Od drugiej wojny światowej nikt nie zgładził tylu Polaków w czasie tak krótkim, jak dokonali tego Niedzielski, Szumowski do spółki z „wielkim szpitalnikiem” Dworczykiem i pod patronatem premiera Morawieckiego i „super premiera” Kaczyńskiego i z kontrasygnatą przecież innych organów władzy najwyższej – uważa poseł Grzegorz Braun.

Polityk uważa, że „jeśli do kogoś bardziej od tych faktów przemawiają jakieś tam połajanki twitterowe i jakieś pohukiwanie na mnie z rozmaitych stron w tej chwili dochodzące – no to ja proszę tylko o taki łagodny wymiar kary, żeby odnosić się do tego, co ja, i rzeczywiście mówię”.

– Proszę bardzo o komentowanie tej sprawy w całym jej całokształcie – poprosił polityk.

Źródło: wRealu24

REKLAMA