Bill Gates zdradza plany na kolejną pandemię

Bill Gates. / foto: Wikimedia, autor: World Economic Forum, CC BY-SA 2.0
Bill Gates. / foto: Wikimedia, autor: World Economic Forum, CC BY-SA 2.0
REKLAMA
„Times of India” publikuje zwierzenia Billa Gatesa dotyczące przyszłych fal pandemii. Gazeta cieszy się, że podobno m.in. w Indiach wyrosną fabryki, których moce produkcyjne będą wystarczająco duże, aby dostarczać szczepionki na cały świat w ciągu 200 dni, a docelowo do 100 dni.  Warto przyjrzeć się jednak i innym „marzeniom” miliardera.

Gates porzuca już tezę, że pandemia zakończy się do 2022 roku. Usprawiedliwia to pojawieniem się wariantu Delta i jego transmisją. Cieszy się jednak, że rosną moce produkcyjne szczepionek i obiecuje, że „na następną pandemię będziemy mieć gigantyczne fabryki w Indiach”.

Nie ma też tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo według Gatesa Covid-19 zainspirował powstanie wielu innowacji technologicznych i wynalazków. Wymienia tu m.in. diagnostykę. Przewiduje też rozwój szczepionek, m.in. na HIV, czy „bardzo taniej szczepionki przeciw grypie”.

REKLAMA

Gates chwali Indie, że te produkują „większość tanich szczepionek na świecie, co uratowało dosłownie miliony istnień dzięki partnerstwu z trzema firmami (Serum, BioE, Bharat Biotech)”. Serum współpracuje z AstraZeneca, BioE z Johnson & Johnson. Bharat Biotech produkuje szczepionkę na koronawirusa wynalezioną w Indiach. W tym „kojarzeniu par” zasługi przypisuje sobie także Fundacja Gatesa.

Miliarder doradza nawet „jak rozwiązać problem hinduskiej służby zdrowia”? Mówi, że „Indie powinny inwestować jeszcze więcej w podstawowy system opieki zdrowotnej, aby ich placówki były obsadzone wyszkolonymi ludźmi”. Jak widać, Gates zna się na wszystkim…

Był też pytany o rozwiązanie problemu zachęt od szczepień, kiedy „wyzwanie zmieniło się z braku dostępności szczepionki do braku samych szczepień”? Na pytanie jak rządy powinny ten problem skutecznie rozwiązać? – Gates odpowiada, że „politycy dają przykład, sami się szczepią”, ale trzeba tworzyć „sieci zaufania”, w których widzi „przywódców religijnych”, czy nawet mających autorytet np. mieszkańców wiosek. „Nie jestem ekspertem od Indii – mówi skromnie – ale jeśli patrzę na liczby, to niektóre z nich wyglądają dobrze”.

Gates opowiada się też za globalnym systemem zarządzania rozdziałem szczepionek. „Na wypadek kolejnej pandemii upewnimy się, że mamy gigantyczne fabryki w Indiach i w reszcie rozwijającego się świata”.

Ponieważ pandemia odsłoniła na świecie „przepaść cyfrową”, co dotyczyło edukacji, Gates uważa, że uczniowie na całym świecie powinni mieć dostęp przynajmniej do telefonu komórkowego, na którym można się uczyć trochę matematyki, czytania i pisania.

REKLAMA