Segregacja sanitarna. „Przepustki COVID-19” we wszystkich miejscach pracy

Segregacja sanitarna.
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA
Przymus szczepień zaczął się w niektórych krajach od służb medycznych. Później przyszła edukacja, cała sfera budżetowa, a teraz rozciąga się apartheid i na firmy prywatne. 15 października takie przepisy mają pojawić się we Włoszech.

We wszystkich miejscach pracy we Włoszech od 15 października będzie obowiązywał wymóg posiadania przepustki Covid-19. Tak jak w innych krajach, otrzymują ją zaszczepieni, ozdrowieńcy i osoby z ważnym testem. To radykalne rozszerzenie tzw. Green Passu.

Wymóg legitymowania się przepustką obejmie pracowników sfery budżetowej, firm państwowych i prywatnych – zadekretował rząd Mario Draghiego. Wygląda na to, że na luksus wyboru w sprawie szczepień pozwolić sobie będą mogli tylko emeryci, bezrobotni (o ile nie uzależnią zasiłku od szczepienia), gospodynie domowe i… kloszardzi.

REKLAMA

Minister zdrowia Roberto Speranza nie ukrywa, że chodzi tu o zmuszenie do szczepień, chociaż dodaje, że także o to, by „uczynić miejsca pracy bardziej bezpiecznymi”. Zdecydowano, że pracownicy prywatnych firm mają być natychmiast zawieszani za brak przepustki. W przypadku zatrudnionych w sferze budżetowej będzie to 5 dni.

„Przepustki” stają się codziennością całej Europy. Władze Brukseli zatwierdziły używanie ich między innymi w restauracjach, pubach, domach opieki i podczas imprez. „Paszport” będzie potrzebny, aby zjeść lub napić się drinka w pubie lub restauracji, spędzić noc w hotelu, odwiedzić bliską osobę w domu opieki, wejść do klubu nocnego lub na imprezę oraz w centrach sportowych lub fitness.

Będzie obowiązywać od 16. roku życia, z wyjątkiem domów opieki lub dużych wydarzeń, takich jak koncerty muzyczne, podczas których będą musiały go okazać osoby już od 12. roku życia. Sankcje – na przykład dla kawiarni wpuszczających klientów nieposiadających paszportu – będą nakładane od połowy października.

Źródło: DoRzeczy

REKLAMA