W przyszłym roku dług publiczny Polski ma wynieść historycznie wysoki poziom 64,7% PKB, co według szacunków nominalnie oznacza przekroczenie magicznej bariery 1,5 biliona złotych.
Tak wysokiego zadłużenia nasz kraj w swojej najnowszej historii jeszcze nie posiadał. Na koniec 2019 r. wyniósł on 46%, co oznacza, że w ciągu dwóch lat zwiększy się o rekordowe 18,7%.
W Konstytucji z 1997 r. przewidziano trzy progi ostrożnościowe od 50% PKB (który zawiesił rząd Donalda Tuska, wprowadzając regułę wydatkową, zawieszoną z kolei obecnie przez rząd Mateusza Morawieckiego), 55% i 60%.
Po przekroczeniu środkowego progu rząd ma obowiązek wstrzymać się ze wzrostem wynagrodzeń urzędników, waloryzować emerytury do wysokości inflacji, zamrozić nie-
które budżety i zakazać udzielania nowych poręczeń.
Gdyby sytuacja budżetowa pogarszała się jeszcze bardziej i dług publiczny osiągnąłby 60% PKB – czyli zostałby przekroczony tzw. III próg ostrożnościowy, rząd musiałby tak ściąć wydatki, by przyjąć budżet bez jakiegokolwiek deficytu.
Tekst ukazał się w segmencie Postęp w Kraju w numerze 37-38 „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.