Politycy, a nie eksperci, decydowali o zamykaniu szkół na całym świecie

Rozpoczęcie roku szkolnego w maseczkach.
Rozpoczęcie roku szkolnego. Premier Mateusz Morawiecki robi sobie pamiątkowe zdjęcia z uczniami. (Fot. PAP)
REKLAMA
Raport Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju analizował sytuację edukacji w 40 krajach świata od stycznia 2020 r. do maja 2021 r. Chodzi o długość całkowitego zamknięcia szkół i ewentualnej edukacji „zdalnej”.

Zamykaniu szkół najlepiej oparły się systemy oświaty Norwegii i Nowej Zelandii. Na początku pandemii większość krajów reagowała tak samo i zaczynała od przedłużania ferii i zamykania szkół. Po wakacjach 2020, większość państw przeszła na nauczanie on-line.

W 2021 r. strategie były jednak różne. Dania, Niemcy i Meksyk zamknęły w tym roku drzwi swoich szkół średnich na ponad 60 dni, kiedy koronawirus krążył jeszcze stosunkowo słabo. Francja, Belgia, Hiszpania i Szwajcarzy pozostawiali szkoły otwarte lub częściowo otwarte (nauka hybrydowa). Także w okresach większego zagrożenia.

REKLAMA

Stąd wniosek raportu OECD, że za funkcjonowaniem szkół nie stała „dyktatura epidemiologów”, ale raczej polityka poszczególnych państw.

Raport OECD oskarża niektóre państwa o „poświęcenie oświaty” kosztem ochrony społeczeństwa w czasie pandemii. Liderem jest tu Meksyk, który zamknął swoje wszystkie szkoły na 200 dni od stycznia 2020 r. Dalej są… Polska i Kostaryka, w których wyłączono normalne funkcjonowanie szkól na ponad 170 dni.

W związku z pandemią w 2021 r. 75% krajów OECD zwiększało wydatki na edukację. W 2020 r. było to 66% państw.

Najbardziej na pandemii ucierpiało nauczanie w szkołach średnich. Średnio na tym poziomie nauki w 40 badanych krajach przerywano zajęcia na 101 dni (od stycznia 2020 r. do maja 2021 r.). W przypadku gimnazjów było to o 9 dni mniej, a w szkołach podstawowych normalna nauka trwała średnio o 23 dni więcej.

16 września Unicef wezwał do ponownego otwarcia szkół na całym świecie. Obecnie 17 krajów ma zamknięte szkoły, a w 39 innych są otwarte tylko częściowo.

Źródło: OECD

REKLAMA