Wezmą ich głodem? Niezaszprycowani bez pracy i zasiłku

Szczepienie, pieniądze Źródło: Pixabay, collage
Szczepienie, pieniądze Źródło: Pixabay, collage
REKLAMA
Austriacki minister pracy Martin Kocher obniżył zasiłki dla bezrobotnych, którzy nie chcą się szprycować. Dla niektórych oznacza to nawet sześć tygodni bez pieniędzy.

W Austrii rośnie odsetek pracodawców, którzy wymagają od potencjalnych pracowników przyjęcia szprycy, mimo że teoretycznie w tym kraju jest to „dobrowolne”. Teraz minister pracy postanowił dodatkowo „zachęcić” bezrobotnych do zaszprycowania.

Jeśli kandydat nie zostanie przyjęty do pracy lub sam zrezygnuje z powodu wymogu zaszprycowania, zasiłek dla bezrobotnych może mu zostać cofnięty na okres nawet sześciu tygodni. Tak zdecydował Kocher.

REKLAMA

Dotyczy to jednak tylko sytuacji, gdy pracodawca zgłosi, z jakiego powodu praca została odrzucona. Urzędy pracy bowiem nie sprawdzają statusu zaszczepienia.

W Austrii w pełni zaszprycowanych jest około 60 proc. społeczeństwa. Nadal pierwszeństwo do zaszprycowania mają tam niektóre grupy społeczne.

Źródło: bild.de

REKLAMA