Brytyjska MSZ pośrednio odpowiada Francji w sprawie „kontraktu stulecia”

MSZ Wielkiej Brytanii Truss
Liz Truus z sekretarzem Boltonem w 2019 roku Fot. Wikipedia domena publiczna
REKLAMA
„Zawarta przez Wielką Brytanię ze Stanami Zjednoczonymi i Australią umowa wojskowa AUKUS pokazuje jej gotowość do twardego działania w obronie swoich interesów” – napisała na łamach „The Sunday Telegraph” nowa brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss.

Nowa minister nie odniosła się w artykule bezpośrednio do ostrych protestów, które w związku z powstaniem AUKUS zgłasza Francja. Rząd w Paryżu nie kryje oburzenia, gdyż z powodu tego nowego paktu Australia zerwała podpisaną umowy na dostarczenie przez Francję okrętów podwodnych, wybierając zamiast tego technologię amerykańsko-brytyjską.

W reakcji na zawarcie umowy Francja odwołała nawet 17 września swoich ambasadorów z Waszyngtonu i Canberry.

REKLAMA

Dostało się też Brytyjczykom, których francuski minister ds. europejskich Clement Beaume nazwał… „wasalami” Amerykanów.

Truss jednak wskazała, że umowa – postrzegana jako odpowiedź na coraz bardziej asertywne działania Chin – pokazuje zaangażowanie Wielkiej Brytanii w regionie Indo-Pacyfiku. Podkreśliła, że Wielka Brytania zawsze będzie bronić wolności oraz sprzeciwiać się nieuczciwym praktykom.

„Wolności trzeba jednak bronić, dlatego budujemy również silne więzi w zakresie bezpieczeństwa na całym świecie. Dlatego też w zeszłym tygodniu premier ogłosił wraz z naszymi przyjaciółmi, prezydentem (USA, Joe) Bidenem i premierem (Australii, Scottem) Morrisonem, zawiązanie nowego partnerstwa na rzecz bezpieczeństwa o nazwie AUKUS” – napisała Truss.

Truss dodała, że „partnerstwo z podobnie myślącymi krajami w celu budowania koalicji opartych na wspólnych wartościach i interesach” przyniesie korzyści wszystkim mieszkańcom Wielkiej Brytanii – także poprzez stworzenie setek nowych miejsc pracy wymagających wysokich kwalifikacji – jak również mieszkańcom innych krajów.

W ramach przeprowadzonej w środę przez Borisa Johnsona rekonstrukcji rządu Truss, dotychczasowa minister handlu zagranicznego, zastąpiła w roli szefa dyplomacji Dominica Raaba.

Wielka Brytania cieszy się z „setek nowych miejsc pracy”, Francja zgrzyta zębami ze względu na ich utratę razem ze storpedowanym kontraktem. O tym, że koszula zawsze jest bliższa ciału, trzeba tylko uczyć naszą „totalną” proeuropejską opozycję.

Źródło: PAP

REKLAMA