Nie dają spokoju nawet najmłodszym. Próba zmuszenia dziecka do noszenia maski kończy się źle [VIDEO]

Próba zamaskowania dziecka kończy się wielkim płaczem.
Próba zamaskowania dziecka kończy się wielkim płaczem. (Fot. screen)
REKLAMA
Internet obiegło szokujące nagranie z próby zamaskowania malutkiego dziecka. Chłopczyk płakał, co chwilę maskę ściągał, ale rodzic lub opiekun nie dawał za wygraną. Tymczasem stanowisko WHO jest jasne – dzieci poniżej 6. roku życia nie powinny nosić masek.

Światowi decydenci próbują zamaskować niemal wszystkich, ale nawet oni oficjalnie spokój w kwestii masek dali najmłodszym.

Okazuje się jednak, że zastraszeni ludzie przerzucają zasady pandemiczne zasady na dzieci i wychowują je w myśl „covidiańskiej religii”.

REKLAMA

Do sieci trafiło nagranie, jak osoba dorosła na siłę próbuje założyć maskę dziecku. Chłopczyk nie ma na to najmniejszej ochoty, próbuje kawałek tkaniny z twarzy ściągnąć, ale rodzin lub opiekun nie daje za wygraną i co chwila maskę poprawia. Kończy się to jednym wielkim płaczem.

Tymczasem nawet badania pokazują, że noszenie masek u dzieci nie ma najmniejszego sensu. CDC (Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób) w grudniu ub.r. przeprowadziło badanie na dużej grupie dzieci i wysnuło wniosek, że maski nie sprawdzają się wśród najmłodszych. WHO nie zaleca maskowania dzieci poniżej 6. roku życia.

Większego sensu nie ma także noszenie masek u dorosłych. Badania wykazały, że materiałowe maski nie spełniają swojej funkcji, tzn. nie zatrzymują cząsteczek wirusa. Maski medyczne są skuteczne w 10 proc., ale pod warunkiem, że są noszone prawidłowo i regularnie wymieniane. Najlepiej z wirusem radzą sobie maski N95, ale ich prawie nikt nie nosi, także dlatego, że ich dłuższe, kilkugodzinne trzymanie na twarzy jest po prostu niemożliwe.

REKLAMA