Narażenie na zakażenie koronawirusem i HIV będzie tak samo karane. Nawet 5 lat więzienia

Zbigniew Ziobro Źródło: PAP
Zbigniew Ziobro Źródło: PAP
REKLAMA
Nieracjonalne i niesprawiedliwe jest surowsze karanie za narażenie na zakażenie wirusem HIV niż koronawirusem – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, komentując projekt zmian w kodeksie karnym.

W wywiadzie opublikowanym we wtorkowym wydaniu gazety, wiceminister sprawiedliwości został zapytany, czy zmiany w kodeksie karnym, które planuje Ministerstwo Sprawiedliwości, to sposób na osoby, które lekceważą zagrożenia wynikające z pandemii.

– W związku z ogłoszeniem w kraju epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 rok temu, 1 kwietnia, weszła w życie nowelizacja ustawy z marca 2020 r. – tzw. tarcza antykryzysowa – przypomniał wiceminister.

REKLAMA

– Specustawa, poza rozwiązaniami dla przedsiębiorców, skutkowała zmianami w kodeksie karnym i kodeksie postępowania karnego. Wówczas wprowadzono przepis art. 161 par. 2: „Kto, wiedząc, że jest dotknięty chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną lub realnie zagrażającą życiu, naraża bezpośrednio inną osobę na zarażenie taką chorobą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat” – dodał.

– Poprzednio przepis mówił o karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Jednak pozostał par. 1 tego artykułu. W obecnym brzmieniu stanowi: „Kto, wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV, naraża bezpośrednio inną osobę na takie zarażenie, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8” – dodał wiceminister.

– W efekcie mamy sytuację, że świadome zakażenie wirusami wywołującymi takie choroby, jak świńska grypa, cholera, dżuma, kiła, tężec, ospa wietrzna i prawdziwa, krztusiec, dur brzuszny, a także zakażenie ebolą czy właśnie koronawirusem, jest zagrożone do 5 lat więzienia. I, nie wiedzieć czemu, HIV traktowany jest wyraźnie surowiej – zauważył wiceszef MS.

– Takie zróżnicowanie jest nieracjonalne, niesprawiedliwe – podkreślił.

Zdaniem Warchoła, kara powinna być taka sama. Dopytywany, czy taka sama, a więc z górną granicą do 8 lat pozbawienia wolności, wiceminister zaznaczył: – Jesteśmy gotowi dyskutować.

– Rozważamy również inne rozwiązanie: obniżyć kary za narażenie na zakażenie w przypadku wszystkich chorób do lat 5. Nie upieramy się przy jednej propozycji – powiedział.

– Niemniej istotne jest, by nie karać surowiej wyłącznie za HIV, skoro realne zagrożenie jest gdzieś indziej – dodał.

Pytany, na jakim etapie jest projekt zmian w kodeksie karnym, Warchoł poinformował, że w piątek został skierowany do konsultacji międzyresortowych, w których będzie przez najbliższe dwa tygodnie.

– Następnie trafi na Stały Komitet Rady Ministrów. Szacujemy, że RM przyjmie projektowane zmiany w październiku, tak by nowela mogła być przegłosowana w Sejmie do końca roku – powiedział.

Źródło: PAP

REKLAMA