Skutki nakręcania EKOpsychozy. Młodzi nie chcą mieć dzieci, bo boją się „katastrofy klimatycznej”

Zniszczona ziemia, panikująca dziewczyna Źródło: Pixabay, Pexels, collage
Zniszczona ziemia, panikująca dziewczyna Źródło: Pixabay, Pexels, collage
REKLAMA
W czasopiśmie Lancet Planetary Health opublikowano wyniki badania zjawiska nazywanego „lękiem klimatycznym”. Wnioski płynące z Young People’s Voices on Climate Anxiety, Government Betrayal and Moral Injury: A Global Phenomenon napawają jedynie pesymizmem. Wielu młodych ludzi panicznie boi się zmian klimatycznych, o których wciąż mówią media i politycy, i z tego powodu nie chcą się zdecydować na dzieci.

Naukowcy przebadali 10 tysięcy osób w wieku 16-25 lat z dziesięciu krajów: Australii, Brazylii, Finlandii, Francji, Indii, Nigerii, Filipin, Portugalii, Wielkiej Brytanii i USA.

To największe tego typu badanie, a wnioski z niego płynące są niepokojące – młodzi zostali skutecznie nastraszeni „katastrofą klimatyczną”.

REKLAMA

4 na 10 badanych młodych ludzi nie chce mieć dzieci właśnie z obawy przed zmianami klimatu.

6 na 10 osób, które wzięły udział w badaniu odczuwa głębokie zaniepokojenie właśnie sprawami związanym z klimatem.

Aż trzy czwarte młodych zgadza się ze stwierdzeniem „przyszłość jest przerażająca”. Ponad połowa, bo aż 55 proc. obawia się o przyszłość swojej rodziny.

40 proc. nie chce mieć dzieci właśnie z powodu tego typu obaw.

Z badania dowiadujemy się także, że ponad połowa badanych młodych odczuwa smutek, niepokój, złość, bezsilność, bezradność i poczucie winy w związku zmianami klimatycznymi.

Aż 45 proc. młodych ludzi uważa, że te uczucia wpływają na ich codziennie funkcjonowanie i życie.

– Dorastałem, bojąc się, że utonę we własnej sypialni. Niektórzy mówią, że ten niepokój jest irracjonalny, że należy go przezwyciężyć, że to lęk, który można uleczyć medytacją albo w inny sposób. Ale u podstaw naszego lęku klimatycznego jest głęboko zakorzenione poczucie zdrady z powodu bezczynności rządów. Aby naprawdę zaradzić naszemu rosnącemu niepokojowi klimatycznemu, potrzebujemy sprawiedliwości – mówi w rozmowie z The Guardian Mitzi Tan, 23-latek z Filipin.

– Spotykam wiele młodych ludzi, którzy zastanawiają się, czy jeszcze w ogóle można mieć dzieci, czy to odpowiedzialne. To proste pytanie, ale wiele mówi o rzeczywistości klimatycznej, w której żyjemy – dodaje 25-letnia aktywistka klimatyczna z Niemiec, Luisa Neubauer.

Źródło: The Guardian, https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=3918955

REKLAMA