Polacy mogą zapłacić nawet o 5 zł więcej za piwo. Taki pomysł miał pojawić się podczas prac nad projektem budżetu na rok 2022. Do propozycji podwyżki akcyzy na piwo dotarł dziennik „Fakt”.
Projekt podwyżek akcyzy zakłada, że podatek od piwa miałby być naliczany tak, jak od trunków wysokoprocentowych. W rezultacie do Skarbu Państwa wpłynęłoby ok. 5 mld zł więcej. A te pieniądze z kieszeni Polaków maiłyby zaś iść na finansowanie tzw. Polskiego Ładu. Projekt, według ustaleń „Faktu”, ma już znajdować się na biurku ministra finansów.
Obecnie akcyza od piwa jest niższa, naliczana inaczej niż choćby w przypadku wyrobów spirytusowych. Już niedługo jednak może się to zmienić. Jak wylicza „Fakt” Polacy rocznie wypijają aż 3,2 mld litrów piwa, czyli 12 razy więcej niż wódki. Rocznie na ten napój wydajemy niemal 17,5 mld zł.
Teraz rząd chce podwyższyć podatek od piwa. W myśl projektu ustawy, który pojawił się podczas prac nad przyszłorocznym budżetem, w przypadku piwa akcyza miałaby być naliczana na takich samych zasadach, jak od mocniejszych trunków. Zgodnie z dołączoną do projektu oceną skutków regulacji tylko w 2022 roku budżet państwa miałby zyskać na tym ok. 5 mld zł. Oczywiście odczują to w swoich portfelach konsumenci.
Teraz akcyza na piwo wynosi 0,77 zł od półlitrowej butelki, przy zawartości alkoholu 7 proc. Po proponowanych zmianach akcyza wynosiłaby już 2,20 zł. W przypadku mocniejszych piw (10 proc.) akcyza wzrosłaby aż do 5,13 zł przy pojemności 0,9 l. To oznacza, że konsumenci zapłaciliby aż czterokrotnie wyższy podatek.
O dalszych losach projektu zadecyduje rząd. Rada ministrów do końca września ma przesłać do Sejmu projekt ustawy budżetowej na rok 2022.
Przepisy dotyczące podwyżki akcyzy przygotował Związek Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego. Nie zgadza się on bowiem na niższe opodatkowanie piwa. Projektodawcy twierdzą, że nałożenie na ten trunek wyższej akcyzy jest konieczne do sfinansowania kolejnego „sztandarowego” projektu PiS, czyli tzw. Polskiego Ładu.
„W ramach „Polskiego Ładu” zapowiadanych jest szereg programów społecznych, których realizacja niesie ze sobą ogromne koszty finansowe, a co za tym idzie znaczące obciążenie dla budżetu państwa. Wiele wskazuje również na to, że skutki fiskalne proponowanych zmian są niedoszacowane, zaś zbilansowanie budżetu będzie wymagało znalezienia dodatkowych źródeł pozyskiwania dochodów. Oczywistym skutkiem fiskalnym tej operacji będzie spadek wpływów budżetowych” – czytamy w cytowanym przez „Fakt” dokumencie, który wpłynął do resortu finansów.
„Jednym ze źródeł pozyskania dodatkowych wpływów może być ujednolicenie zasad opodatkowania szeroko rozumianych wyrobów spirytusowych, obejmujących nie tylko napoje alkoholowe, ale również piwo” – twierdzą wnioskodawcy.
Źródło: fakt.pl
