Afera covidowa w Siedlcach! Dla koronadodatków fałszowały dokumentację medyczną

Pielęgniarka z kartą płatniczą Źródło: Pixabay
Pielęgniarka z kartą płatniczą Źródło: Pixabay
REKLAMA
Prokuratura Rejonowa w Siedlcach prowadzi dochodzenie ws. pielęgniarek, które miały fałszować dokumentacje covidowe, aby otrzymać specjalne, sięgające 100 proc., dodatki. Wszystkie zostały przez szpital zwolnione.

Z oddziału kardiologii Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego dyscyplinarnie zwolniono 13 pielęgniarek. Placówka przeprowadziła wewnętrzne dochodzenie i złożyła zawiadomienie do prokuratury.

W oficjalnym oświadczeniu szpital tłumaczy, że do zwolnienia doszło w związku z „zaistniałą sytuacją dotyczącą naruszenia obowiązków pracowniczych przez część personelu pielęgniarskiego”.

REKLAMA

„W wyniku szczegółowego postępowania wyjaśniającego stwierdzono rażące naruszenie zasad prowadzenia dokumentacji medycznej. W stosunku do osób, które dopuściły się naruszeń podjęto działania zmierzające do wyciągnięcia konsekwencji służbowych” – podał szpital w Siedlcach.

Szpital zapewnił też, że pomimo zwolnienia 13 pielęgniarek, które miały fałszować dokumentację covidową, ciągłość udzielanych świadczeń nie jest zagrożona.

Sprawę skomentowała w Radiu Dla Ciebie Katarzyna Wąsak z Prokuratury Rejonowej w Siedlcach.

Ustalono, że doszło do wprowadzenia wpisów antydatowanych pozorujących dokonanie tych wpisów w okresie hospitalizacji pacjenta. To miało wpływ na ustalenie listy uprawnionych do dodatkowego świadczenia z tytułu uczestnictwa w programie wykonywania świadczeń zdrowotnych na rzecz pacjentów, którzy byli zarażeni wirusem – powiedziała.

Na pewno zostanie przesłuchana osoba składająca zawiadomienie o przestępstwie, świadkowie – przede wszystkim osoby, które dokonywały weryfikacji dokumentacji medycznej – wskazuje Wąsak.

Za fałszowanie dokumentacji grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Zakładowy Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych zaprzeczył, aby doszło do zaniedbania obowiązków pracowniczych. Uważa też, że nie było podstaw do zwolnienia pielęgniarek.

Decyzją ministerstwa zdrowia, osoby pracujące z pacjentami covidowymi otrzymywały dodatek sięgający nawet 100 proc.

Źródło: Tygodnik Siedlecki || Radio Dla Ciebie

REKLAMA