Funkcjonująca przy premierze rządu warszawskiego Rada Medyczna zakłada, że najbardziej prawdopodobnym wariantem „czwartej fali” będzie podział Polski na strefy żółte i czerwone. O gotowości rządu na wprowadzenie regionalizacji koronarestrykcji mówiła też wiceminister rozwoju Olga Semeniuk. Kiedy zatem czeka nas powtórka z poprzednich „fal”? Według informacji dziennikarza RMF FM Michała Dobrołowicza, możliwy jest scenariusz, w którym pierwsze koronarestrykcje zostaną wprowadzone już w tym tygodniu.
„Minister pandemii” Adam Niedzielski zapowiadał, że dyskusja o koronarestrykcjach ma się rozpocząć, gdy w Polsce wykrytych zostanie co najmniej 1000 pozytywnych wyników testu na koronawirusa. To zaś może się stać w najbliższych dniach.
Blisko było już w ubiegły czwartek (974 pozytywne wyniki testów), ale dobić do 1000 jeszcze się nie udało.
Z informacji RMF FM wynika, że pierwsze restrykcje w „czwartej fali” miałyby polegać na wprowadzeniu ostrzejszych limitów – tylko dla niezaszprycowanych, ograniczaniu zgromadzeń i imprez lub wprowadzeniu obowiązku maskowania na otwartym powietrzu.
Koronarestrykcje mogłyby jednak obowiązywać nie w całym kraju, a tylko w najmniej zaszprycowanych powiatach oraz tam, gdzie do szpitali trafia najwięcej chorych.
RMF FM przypomina też, że m.in. na Mazowszu już trwają przygotowania do ponownego otwarcia drugiego w regionie szpitala covidowego.
Ma on zacząć działać w Radomiu dokładnie za tydzień – 4 października. W całej 38-milionowej Polsce na oddziałach covidowych leży obecnie 1300 pacjentów.
Źródło: RMF FM