Nauka zdalna tylko dla niezaszprycowanych dzieci? Krajowa konsultant będzie apelować o segregację sanitarną

Zdjęcie ilustracyjne/Uczeń w szkole i szczepionka/ foto: Pixabay/Pexels (kolaż)
Zdjęcie ilustracyjne/Uczeń w szkole i szczepionka/ foto: Pixabay/Pexels (kolaż)
REKLAMA
Zaszprycowani uczniowie nie powinni trafiać na naukę zdalną – tak twierdzi krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii. Z informacji RMF FM wynika, że swoje stanowisko oraz apel do ministra edukacji i nauki w sprawie zaprowadzenia w szkołach segregacji sanitarnej ma wydać w tym tygodniu.

W Polsce aktualnie ponad 90 proc. szkół prowadzi naukę w trybie mieszanym. Część klas przeniesiono już na nauczanie zdalne.

Krajowa konsultant w dziedzinie pediatrii, prof. Teresa Jackowska, twierdzi, że zaszprycowani uczniowie nie powinni być przenoszeni na naukę zdalną. Ma to również zachęcić do przyjmowania przez nich preparatu.

REKLAMA

– Uczniowie zaszczepieni są zabezpieczeni. Taka decyzja zwiększyłaby też wyszczepialność wśród dzieci – mówiła w rozmowie z RMF FM.

– Mam nadzieję, że niedługo dopuszczone do szczepień przeciw koronawirusowi będą także dzieci między 5. a 12. rokiem życia. Wtedy prawo do otrzymania preparatu będą mieli wszyscy uczniowie. Apeluję, żeby wszystkie dzieci zaszczepione chodziły do szkoły, nawet jeśli w tej placówce są zachorowania – dodała.

Zaznaczyła, że nauka stacjonarna jest bardzo ważna także z psychologicznego punktu widzenia.

– Dziecko, które pozostaje w domu, traci bardzo dużo – wskazała.

Rekomendację, by zaszprycowani uczniowie nie byli przenoszeni na naukę zdalną, wydała też Rada Medyczna. „Lekarze liczą, że rząd wprowadzi zmiany zanim rozwinie się jesienny sezon wirusowy” – donosi RMF FM.

Według pandemicznych ekspertów, w jesiennym sezonie grypowym należy szczególnie zwracać uwagę na objawy infekcji u dzieci. Jak bowiem twierdzą, Delta, która atakuje nasz biedny kraj, powoduje więcej zakażeń wśród najmłodszych – a więc również tych, którzy jeszcze zaszprycowani być nie mogą (poniżej 12. roku życia).

Wiele jednak wskazuje na to, że podawanie preparatu dzieciom powyżej 5. roku życia może zostać zatwierdzone już w listopadzie.

Szpryca dla 5-latków tuż tuż? Dr Sutkowski: „Pewnie na początku listopada będzie taka rekomendacja”

Zdaniem krajowej konsultant, póki co rodzice powinni zaszczepić najmłodsze dzieci chociaż przeciw grypie.

– To apel do rodziców, by szczepili swoje dzieci przeciw grypie. Ta szczepionka jest dostępna od 6. miesiąca życia. Przede wszystkim też, jeżeli widzą objawy infekcji, nie zaprowadzać dzieci do szkoły, niech pozostaną w domu, bo sytuacja jest szczególna – mówiła Jackowska.

Źródła: RMF24.pl/NCzas

REKLAMA