
Jeżeli jest zimno i deszcz pada to siedzimy w pomieszczeniach zamkniętych i chuchamy na innych obywateli. Jeśli chuchamy na innych obywateli, to transmisja będzie większa – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera ds. COVID-19.
– COVID jest chorobą typową, sezonową, w naszych warunkach geograficznych. Jesteśmy przygotowani na to, że nastąpi wzrost zakażeń – powiedział w wywiadzie prof. Horban.
Spytany o przekroczenie liczby 1 000 zakażeń na dobę, prof. Horban odpowiedział, że rekomendacja Rady Medycznej w związku z tym faktem jest „prosta i cały czas ta sama”: – Szczepmy się, jeśli się jeszcze nie zaszczepiliśmy – podkreślił
– Mamy ewidentny dowód, że w tym przypadku szczepienie jest działaniem ratującym życie. Dane, które mamy, którymi dysponujemy, dotyczącymi zeszłorocznej jesiennej, a zwłaszcza tegorocznej wiosennej fali są przerażające – stwierdził prof. Horban.
Ekspert powiedział, że pod czas poprzedniej „fali” wśród osób hospitalizowanych w wieku powyżej 70 lat, 40 proc. ludzi zmarło.
– To naprawdę jest ogromny odsetek, to poważna choroba. Żal patrzeć na osoby, które się nie zaszczepiły i umierają – dodał.
– Takiej epidemii to, rzeczywiście, nie widziałem mimo wielu dziesięciu lat [doświadczenia] – podkreślił prof. Horban.
– Myślę, że pod koniec października może być więcej niż 5 tysięcy zakażeń. Ale to jest troszeczkę wróżenie z fusów. Problemem nie jest liczba zakażeń, problemem jest liczba osób, które zachorują, a które są w starszym wieku i nie są zaszczepione. Te osoby będą kierowane do szpitala i te osoby będą, niestety, umierały – mówił wirusolog.
– Myślę, że to będzie rząd 20-30 tysięcy zakażeń [na dobę], góra – dodał.
– Wiemy jedną rzecz pocieszającą: duża część osób w wieku powyżej 70 lat się zaszczepiła – zaznaczył prof. Horban.
Co ciekawe, prof. Horban nie spodziewa się kolejnej fali tzw. „pandemii”.
– Większość osób, które się nie zaszczepiła, teraz zachoruje. Ta fala wiosną będzie znacznie łagodniejsza – ocenił.
Źródło: „Wirtualna Polska”