Tak działa GUS. Wyciekły maile Polaków biorących udział w Spisie Powszechnym

Obrazek ilustracyjny/Fot. PIxabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. PIxabay
REKLAMA
Spis Powszechny dobiega końca. Nie obyło się jednak bez wpadek. Główny Urząd Statystyczny bowiem przez przypadek ujawnił ponad 500 adresów mailowych.

Portal niebezpiecznik.pl opisał całą sytuację. Wyciekły maile osób biorących udział w Spisie Powszechnym. Wszystko przez błąd ludzki.

Jeden z czytelników portalu otrzymał odpowiedź na zadane jakiś czas wcześniej pytanie. Najwyraźniej jednak nie on jeden miał podobny problem, ponieważ wiadomość adresowana była do ponad 500 osób.

REKLAMA

Pracownica GUS jednak zobaczyła swój błąd. Próbowała więc „Odwołać wiadomość”. Sęk w tym, że ta funkcja ponownie spowodowała wyciek danych. Na skrzynki tych samych odbiorców trafiła bowiem wiadomość z informacją o „odwołaniu” wiadomości.

Na tym jednak nie koniec. Inny z adresatów opisanych wyżej wiadomości zaalarmował, że po pewnym czasie ci sami odbiorcy otrzymali przeprosiny z prośbą o skasowanie poprzedniej „wiadomości”.

„Szanowni Państwo,

W nawiązaniu do poprzedniego maila uprzejmie przepraszam za zaistniałą sytuację, w której zostały ujawnione adresy mailowe adresatów wiadomości. Proszę o wykasowanie wspomnianej wiadomości i nie posługiwanie się danymi w niej zawartymi” – napisała pracownica GUS.

Jak się okazuje nie jest to przypadek odosobniony. GUS bowiem ujawnił także adresy mailowe rachmistrzów, którzy spisywali Polaków. W taki sam sposób – wysyłając zbiorczą wiadomość do wielu z nich.

Źródło: niebezpiecznik.pl

REKLAMA