
Po krótkiej przerwie spowodowanej operacją po złamaniu kości śródstopia, Janusz Korwin-Mikke pojawił się w Sejmie. Zbierał podpisy pod inicjatywą likwidacji zmiany czasu na letni i zimowy.
Korwin-Mikke pojawił się w Sejmie na wózku inwalidzkim. To pokłosie poważnego wypadku, któremu uległ pod koniec sierpnia.
Polityk Konfederacji spadł z drabiny podczas zbierania plonów z przydomowych ogrodów. Złamał kość śródstopia w kilku miejscach i trafił na stół operacyjny. Powrót do pełni sprawności zajmie kilka tygodni.
Mimo to Korwin-Mikke pojawił się w piątek w Sejmie. Zbierał podpisy pod inicjatywą, którą nazwał „Ratujmy sen dzieci”. Ma to być ponadpartyjne przedsięwzięcie.
Chodzi o zlikwidowanie dwukrotnej w roku zmiany czasu. Dyskusja na ten temat toczy się od wielu lat, ale regulacja ta nadal obowiązuje.
Zmiana czasu na zimowy 2021 przypada na noc z 30 na 31 października. Korwin-Mikke ma nadzieje, że będzie to ostatnia zmiana czasu i namawia posłów innych partii, by podpisali się pod inicjatywą.
„Ledwo co się pozbierałem po złamaniu, a już zbieram podpisy w Sejmie. Ponadpartyjna inicjatywa: „Ratujmy sen dzieci” – czyli znosimy czas letni i wprowadzamy na stałe normalny!” – poinformował Korwin-Mikke. Na Instagramie opublikował zdjęcia z Sejmu.
View this post on Instagram